#49 Zakaz śmieszkowania

[Lana Banana]

Generalnie wolę się udzielać w takich tematach, niż je tworzyć, ale chyba zrobię wyjątek. Niby whatever poruszyła już podobną kwestię ( Fora to nadal zabawa? ), ale nie do końca o to mi chodzi.

Nie wiem jak wy, ale mi poprzednie lata na forach kojarzą się z tym, że można było sobie pisać co się chciało: kp pisana dla śmiechu, z jakąś przerysowaną postacią i zmyślonymi ciekawostkami. Jakoś nie przeszkadzało to innym ludziom w graniu dram, romansów i jakichś kryminalnych wątków. Każdy pisał co chciał, z kim chciał i nie zmuszał nikogo, żeby np. pisać jakieś posty dla beki. Mam wrażenie, że teraz wszystko musi być jak najbardziej realne, a to trochę chore. Nie mogę pograć sobie postacią imigranta z Meksyku (tutaj przykład z dziś, nie mojej postaci akurat), albo amerykańską restauratorką z twarzą Magdy Gessler.
Mało tego: ludziom zagląda się w gry i to co wypisują, nierzadko wyskakując z jakimiś uprzejmymi prośbami o pohamowanie tego co tam się dzieje. To naprawdę beznadziejne, że żeby się z kimś pośmiać trzeba pisać jednoosobowego bloga albo książkę, bo na obecnych forach to już się chyba nie da.
Zakładamy postaciom tindery, twittery, instagramy, skrzynki pocztowe, dzwonimy, piszemy smsy, wysyłamy maile, prowadzimy rozmowy o pracę - niby fajnie, bo to jakieś urozmaicenie jak ktoś nie ma ochoty trzaskać non stop postów, ale kurczę... Ile można grać swoim drugim ja, albo kimś, kim mógłbyś zostać w realnym życiu? To już chyba lepiej obejrzeć sobie serial albo pisać pamiętnik, bo w sumie wychodzi na to samo.
W tej chwili taka karta nawet nie przechodzi, bo dostaje litanię rzeczy do poprawki i niektórym ludziom odechciewa się grać. No, może jeśli by się napisało, że ktoś choruje na schozofrenię albo inną psychiczną dolegliwość, to jeszcze mogłoby to jakoś ujść, ale już przemyt w walizce albo upozorowanie własnej śmierci opisane w żartobliwy sposób, to nie bardzo
Pamiętam jak grałam na [H]orum (House MD) i tam jedną postacią pisało się albo bekę jak po prochach, albo wyciskacze łez. Ogólnie to, na co miało się ochotę. I nikt się nie czepiał o to, że to było nierealne, albo "nie mógł mieć marynarki z Vistuli, bo w Princeton takich nie ma, więc zmień to!!".

Przykłady ów kart postaci:

Niezaakceptowana karta na Vancouver, która moim zdaniem bawi do łez.
http://www.vancouver.wxv.pl/viewtopic.php?f=12/3536#31448

Donatella van der Besos, grałam na Shelter i pamiętam, że były problemy z tą kp
http://www.shelter-deck.wxv.pl/viewtopic.php?f=54 ... =donatella

I tak w sumie mogłabym jeszcze wymieniać, ale już nie o to chodzi. Mnie wkurza fakt, że jak chcę sobie pograć jakąś postacią dla śmiechu, to nie mogę, bo muszę grać zwykłym człowiekiem: siedzieć godzinami na Wikipedii, żeby sprawdzać kiedy powstało AliExpress i czy w USA działa jakiś sklep (bo np. nie można założyć, że postać skądś to ściągnęła/dostała, to musi być dokładnie opisane w karcie, albo spadaj).


Także co o tym sądzicie? Nie ma już miejsca na takie żarty, nawet, jeśli dotyczą wąskiej grupki osób i nikomu nie przeszkadzają? Ja mam wrażenie, że zrobiliśmy się zbyt dokładni w KAŻDEJ dziedzinie gry na pbf'ach i ta próba idealnego odwzorowania prawdziwego życia zabija śmieszne wątki. Może nie całkiem, ale w jakimś stopniu na pewno są one ograniczone i dostosowane do tego, jaki klimat wprowadzony jest na forum.

[sherlock]

Znaczy... jeśli ktoś chce grać sobie "śmieszkowe wątki", to... zrób może takie forum, zaznacz od razu w ogłoszeniu, że jest dla beki i szalej. ;) bo tak właściwie pierwszy raz widzę, żeby ktoś miał problem, bo "beka" mu nie wychodzi... ale co ja tam wiem. <alko>

[Lucyfer]

"Może nie całkiem, ale w jakimś stopniu na pewno są one ograniczone i dostosowane do tego, jaki klimat wprowadzony jest na forum." <- otóż to: klimat forum. Jeśli ktoś chce utrzymać na swoim forum klimat realizmu, to będzie tego pilnował, tym bardziej, że wielu innych też chce sobie mieć klimat realizmu. Jeśli potrzebujesz beki, to załóż bekowe forum, gdzie wszystko będzie prześmieszne i postawione na głowie - może to nawet fajny, niszowy pomysł. Ewentualnie śmieszki sobie graj gdzieś w offtopie, skoro ogólnie forum stawia na przynajmniej jako taki realizm.
Najważniejsze generalnie jest to, co administracja chce osiągnąć - jeśli chodzi jej o zachowanie takiego lub innego klimatu, to raczej oczywiste, że nie pozwoli na coś, co ten klimat by zburzyło, prawda?

Załóż swoje forum, gdzie będzie jasność, ze wszystko jest dla beki i wtedy wszystko będzie w porządku.

[Piniakolada]

Myślę, że "załóż swoje forum" to nie odpowiedź na wszystko. Nie każdy chce i ma czas prowadzić swoje forum, albo nie jest na tyle przywiązany do pomysłu, żeby wcielać go w życie. W końcu administracja swojego pbf wymaga czasu i poświęceń; niektórzy nie mają go nawet tyle, żeby prowadzić regularnie rozgrywki.

Fakt faktem, większość for ma jakieś uniwersum, o którego spójność dbają administracja i moderatorzy. Jasnym jest zatem, że chcieliby, aby karty postaci były z nim zgodne. Jeśli mowa o SLach - najczęściej osadzone są w czasach współczesnych, to jest możemy założyć, że wszystkie dotychczasowe wydarzenia są prawdziwe i miały miejsce w określonym czasie. Tutaj ciężko to naginać - podobnie wygląda sytuacja z prawem, kulturą i zasadą powszechnego ciążenia. Niemniej jednak prawdą jest, że czasem dbałość o szczegóły przekracza tę granicę, za którą jest już obsesyjnym czepialstwem. Ja sama przed napisaniem karty nierzadko od deski do deski przetrząsam kompedium, bestiariusze i wikipedię, ale nie na tym to polega i rozumiem, że są tacy, którzy by chcieli zagrać coś ciekawego, ekscytującego, dla funu i bez zbędnego trwonienia swojego czasu na przesadnie dopracowaną i bogatą w szczegóły kartę postaci- w końcu po to są fora. Dla zabawy. Toteż przykład z AliExpres jest naprawdę absurdalny. Kogo obchodzi, kiedy zostało założone? Poza tym, to może być też metafora, ważne, że jest wzmianka.

Tak więc zgodzę się z tym, że na wielu forach, jak nie na większości, śmieszkowe postacie traktowane są bez litości, mierzone tą samą linijką co cała reszta, choć można by było im trochę odpuścić (chyba, że mowa o forum ze ścisłą mechaniką, wtedy rozumiem). Administracja powołuje się wtedy zawsze na "prawdopodobieństwo". Ten argument świetnie się sprawdza, kiedy nie chcemy przepuścić kolejnego milionera w małym miasteczku albo mary sue, bo to zaburza rozgrywkę, ale kogoś, komu przytrafiła się seria niefortunnych, zaskakujących zdarzeń? Halo, jesteśmy w internecie, bawimy się, nie chcemy kolejnego życia, jakie mamy. Pragniemy czegoś rodem z pełnych sensacji filmów, seriali i książek.

Rekomendowałabym więc wyciągnięcie kija z tyłka i pozwolenia innym na trochę oddechu c;

[Black Cat]

Bo we wszystkim trzeba znać umiar, ot co. Jeśli rejestrujesz się na forum XYZ to jednocześnie zgadzasz się na to, że stworzysz postać zgodną z realiami forum XYZ. A przy okazji wymagane jest przestrzeganie zasad logiki i prawdopodobieństwa. O ile na niektóre rzeczy można przymknąć oko o tyle inne mogą być po prostu zbyt abstrakcyjne. Trzeba umieć znaleźć złoty środek i wiedzieć na co sobie można pozwolić, a co nie. Ja tam lubię powygłupiać się swoją postacią i uważam, że dobrze jest odegrać coś z humorem, ale bez wyolbrzymiania. Nieustanne skupianie się tylko na poważnych wątkach może być męczące i dobrze jest pozwolić sobie na trochę luzu. Nie popadać ze skrajności w skrajność, po prostu.

[Bezimienna]

Jeżeli ktoś stworzył forum i jest jego administratorem to ma prawo do kontrolowania jakie postacie dostają akceptację, a jakie zostaną odrzucone. Po prostu. Skoro administracja forum stara się utrzymać realizm i wszystkim się to udaje, użytkownicy dobrze się bawią, to... no wiadomo, po prostu preferują taki rodzaj rozgrywki. Jestem jednak zdania, że przy takiej ilości forów da się znaleźć przynajmniej jedno, na którym "bekowa" postać przejdzie. Podział na mniej i bardziej wymagające fora istniał od zawsze.

[Alice Parks]

Jest granica pomiędzy jakimś zabawnym wątkiem a zwykłym trollowaniem. Karta Postaci Diego jest pod wielkim transparentem z napisem "trollolololo". Wcale się nie dziwię, że została odrzucona. Bawi mnie jedynie bardzo przewidywalna reakcja gracza/graczki, kryjącego/kryjącej się za tą postacią - po prośbie osoby akceptującej KP o poprawki i dostosowanie się do realiów forum następuje epicki foch i obraza majestatu, no bo jak to? "Napisałem/am genialną historię, moja postać jest super i oryginalna, a wy tego nie chcecie?! Jakim prawem?!" Spotkałam się kilka razy z takim zachowaniem i chociaż za pierwszym razem był to lekki szok, to tak teraz mówię jedynie "krzyżyk na drogę i nigdy nie wracaj".
Jak Lucyfer napisała, jak ktoś chce odgrywać sesje rodem z Monty Pythona pełne pastiszu, przerysowania i odrealnienia, to niech znajdzie albo założy takowe forum.
A temat wydaje mi się założony tylko po to aby wylać żal z powodu braku akceptacji. Lana Banana, pamiętaj, że jak się na jakimś forum rejestrujesz, to akceptujesz panujące tam zasady i realia. To Ty się dostosowujesz do danego forum, nie na odwrót. Poza tym, zawsze można się podpytać administracji forum, czy dana postać przejdzie czy nie.

[Lana Banana]

A temat wydaje mi się założony tylko po to aby wylać żal z powodu braku akceptacji. Lana Banana, pamiętaj, że jak się na jakimś forum rejestrujesz, to akceptujesz panujące tam zasady i realia. To Ty się dostosowujesz do danego forum, nie na odwrót. Poza tym, zawsze można się podpytać administracji forum, czy dana postać przejdzie czy nie.

Jaki znowu żal? Zaznaczyłam wyraźnie, że podane w przykładach KP nie są mojego autorstwa. Myślę, że prawo do stworzenia postaci jakiej się chce na forum typu SL ma każdy użytkownik. Bo jakby nie patrzeć zrobiło nam się pełno takich pbfów z jasno opisaną każdą dziedziną życia postaci. Bez sensu zakładać forum tylko po to, żeby móc stworzyć taką postać. Ehh, moim zdaniem absurd, ale najwyraźniej za bardzo przywiązana jestem do starych czasów.

[Apple]

Jaki znowu żal?

Żal, bo ktoś na swoim własnym forum ustalił takie a inne zasady i trzeba ich przestrzegać, a skoro tyle osób wszędzie marudzi i narzeka na obecne forka, to niech się zbiorą do kupy i zrobią staromodnego, początkowego pbfa, z avatarami 100x100, z postami na dwie linijki, bez kodów, bez relacji, bez mistrza gry, nic tylko grać i się cieszyć. Cały ten problem jest tak wydumany, że aż się siedzę i się śmieję xD

Jezu ale bezbek XDDDDDDDD

Przecież widać, że ktoś śmieszkuje, a nie chce grać skoro na prośbę o dostosowanie się do panujących zasad tak reaguje. Może w ogóle dajmy sobie spokój z wszelkimi zasadami i róbmy co nam się podoba na forach? W końcu chodzi o zabawę, a co tam jeśli moja zabawa psuje zabawę administracji i innym graczom!!11one

[sherlock]

O kurcze, chyba pierwszy raz, ale zgadzam się z apple. I to tak mega się zgadzam <3

[Alice Parks]

Jaki znowu żal? Zaznaczyłam wyraźnie, że podane w przykładach KP nie są mojego autorstwa. Myślę, że prawo do stworzenia postaci jakiej się chce na forum typu SL ma każdy użytkownik. Bo jakby nie patrzeć zrobiło nam się pełno takich pbfów z jasno opisaną każdą dziedziną życia postaci. Bez sensu zakładać forum tylko po to, żeby móc stworzyć taką postać. Ehh, moim zdaniem absurd, ale najwyraźniej za bardzo przywiązana jestem do starych czasów.

To, że przykłady podałaś nie swoje nic nie znaczy. Z całego pierwszego posta wylewa się kosmiczne oburzenie z cyklu "te okropne adminy nie pozwalają mi grać taką 'bekową' postacią jaką sobie wymyśliłam". Każdy administrator forum [bez względu na jego typ] określa co u niego przechodzi, a co nie i albo się dostosujesz albo adiós i sayonara. Rejestracja = akceptacja zasad i realiów forum. Dekadę temu bywałam na różnych forach i nigdzie ani wtedy, ani później nie było tak, że była wolna amerykanka i robiło się absolutnie co się chciało. Zrobienie takiego Diego, to jak wrzucenie na SL/sci-fi/fantasy/historyczne forum Pikachu czy Bulbasaura i radosne oczekiwanie, że admini zaakceptują postać i jeszcze na kolanach będą za nią dziękować. Od pastiszowych postaci i sesji są działy z sesjami trollowanymi, bo tylko tam takie postacie jak wspomniany Diego się nadają.

[dreamcatcher]

Tak czytam ten wątek i czytam i sobie myślę... Wprawdzie pewnie mnie za to zjecie, ale co tam. Ja bym pana Diego właśnie zaakceptowała. No ale głównie dlatego, że ja osobiście jestem wredne i złośliwe bydle i skoro pan Diego chce sobie robić jaja, to znaczy, że ja też mogę. Już rozwijam, co mam na myśli. Taka postać na moim forum (gdybym takowe miała) zostałaby boleśnie usadzona do pionu w przeciągu jej pierwszych dwóch sesji. A to na przykład policja by ją capnęła za brak/podrobione dokumenty i wylądowałby w więzieniu, albo "przypadkiem" się utopił w kotle zupy gdzieś, albo szczury go zjadły czy kot z wścieklizną pogryzł... Pomysłów tak naprawdę wiele. Jeśli ktoś chce robić za trolla, to proszę go bardzo, ale w tym momencie ja uznaję, że mogę mu odpłacić tą samą monetą. W tym momencie się robi taka drobniutka wojna podjazdowa wprawdzie, z cyklu "kto szybciej wymięknie", aczkolwiek osobiście sądzę, że śmierć spowodowana słoniem zrzuconym z helikoptera załatwiłaby każdego tego typu śmieszka (przy czym nikt nie mówi, że ten słoń wylądowałby mu na głowie, chociaż to też ciekawy pomysł). Coś takiego szybciej nauczyłoby danego osobnika, ze na forum panują pewne zasady logiki, prawdopodobieństwa i świata przedstawionego, których przestrzegać trzeba i tyle. No i tak jak już było wspomniane, w razie jakichkolwiek wątpliwości co do postaci zawsze można zapytać administrację, czy coś jest możliwe do zrealizowania, czy nijak nie wpasowuje się w forumowy kanon.

Nie jestem w stanie natomiast zrozumieć osób, które rejestrują się na jakimkolwiek forum, niekiedy nawet nie czytając regulaminu czy ogólnie opisanego świata przedstawionego, odstawiają jakiś numer i potem mają wielkie pretensje, że administracja mówi stanowcze NIE. Z własnego doświadczenia wiem, że stworzenie forum od podstaw jest bardzo trudną rzeczą, trzeba się naprawdę napracować, jeśli ma to mieć swój własny i niepowtarzalny klimat i po wielu dniach ciężkiej pracy naprawdę ostatnia rzecz, na którą się czeka to gracze, którzy chcą sobie zrobić "bekę". Od tego są inne miejsca i komunikatory, albo chociażby wspomniane sesje trollowane. Tam można wszystko i sądzę, że nie byłoby nawet problemem zrobienie osobnej postaci do takiej sesji. W końcu admin też człowiek, nie gryzie i da się z nim dogadać.

Reasumując: jak się człowiek rejestruje na jakimkolwiek forum, to należy się dostosować do panujących na nim realiów i nie ma zmiłuj się. A jak się komuś dane realia nie podobają, to nikt mu nie każe na takie forum iść, w internecie jest mnóstwo pbfów różnych typów i mogę się założyć, że każdy w końcu znajdzie coś dla siebie.

[Apple]

policja by ją capnęła za brak/podrobione dokumenty i wylądowałby w więzieniu

Wtedy byłby płacz, że psujesz takiemu zabawę i masz kijaszka w dupce tak głęboko, że gardłem wychodzi. Jak oni robią sobie bekę, to jest fajnie, ale jak będzie odwrotnie, to "masz kijaszka xddddddd" i obraza majestatu.

[Lana Banana]

Rejestracja = akceptacja zasad i realiów forum. Dekadę temu bywałam na różnych forach i nigdzie ani wtedy, ani później nie było tak, że była wolna amerykanka i robiło się absolutnie co się chciało. Zrobienie takiego Diego, to jak wrzucenie na SL/sci-fi/fantasy/historyczne forum Pikachu czy Bulbasaura i radosne oczekiwanie, że admini zaakceptują postać i jeszcze na kolanach będą za nią dziękować. Od pastiszowych postaci i sesji są działy z sesjami trollowanymi, bo tylko tam takie postacie jak wspomniany Diego się nadają.

No dobra, ale skoro mowa o zasadach i ich akceptacji, to w sumie gdzie to jest napisane? Jeszcze się nie spotkałam z takim punktem regulaminu. Jasne, są te typu "nie czytamy w myślach" (Ok, to było chyba sto lat temu, ale pamiętam), "nie jesteśmy nieśmiertelni" i "nie nazywamy postaci Harry Potter", ale o śmieszkowaniu nigdy nie czytałam. Wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli takie regulaminy (na SL-ach, nie mówię o fantasy i innych, bardziej skomplikowanych tworach) istnieją.

[Apple]

No dobra, ale skoro mowa o zasadach i ich akceptacji, to w sumie gdzie to jest napisane?

Polecam czytać regulaminy.

6. Co najważniejsze, forum powstało z myślą o dobrej zabawie i spędzeniu czasu w miłej atmosferze, w związku z tym, prosimy o zachowanie kultury - zabrana się dyskryminowania, obrażania innych użytkowników - Trollom mówimy: NIE.

PUNKT SZÓSTY. Fragment pogrubiony przeze mnie.