Kyrie elejson.
Sumienie by mnie dobiło, gdybym tu nie wlazła z komentarzem długości zaawansowanego stadium tasiemca, więc oto jestem.

Ale z ręką na sercu i drugą na pasie hacerza, że Nele zasługuje na garść cukru rzuconą w oczy choćby za to, że już osiem z dziewięciu żyć stracił na próby przetrwania na forach, do końca łapiąc się brzytwy.
Zatem od początku.
+ rozstrzał fafikowych postaci jest szeroki jak Jangcy, Nil i Amazonka złączone w jedną nitkę rzecznej nieskończoności i zawsze czuć konkretny vibe od danego bohatera (po kres dni nie zapomnę motywu jąkania, serio); to jeden z niewielu graczy, który równie dobrze wcieli się w nastoletnią dziewczynkę, chama z nożem wbijanym w plecy przyjaciela i medyka z twarzą krzywą jak za pięć czwarta;
+ jak trzeba coś ogarnąć na forum to admin nie zdąży napisać prośby, a on już
wbija z hukiem i się zgłasza (i robota jest odwalona na tip-top; mucha nie siada);
+ gra nie tylko na PBF-ach, więc jak ktoś ma opcję, by odhaczyć z nim rundkę w Phasmo, DBD albo Genshinie to polecam gracza szalenie, bo ma cierpliwość tarana drogowego, zawsze przybędzie na ratunek, nawet gdyby miał się wywalić pod nogami ducha/mordercy/kluska żywiołu i zginąć razem z tobą, a jego głos i komentarze sprawiają, że morda się człowiekowi wygina w uśmiechu, więc poza tym, że jego postacie są 11/10 to user też super;
+ serio lubi koty i nawet jednego od razu wziął na wątek;
+ posty pisze
osom; wymuskane, że Pani Domu wróciłaby po teście białej rękawiczki z rękawiczką bielszą niż przed testem;
+ jest jak zupka instant; szybki, dobry i ogólnodostępny do gry i to jest cudowne;
+ avatary zmienia prędzej niż człowiek jest w stanie wyklikać F5, nawet stukając opuszką w trybie igły maszyny do szycia, ale przynajmniej jest do czego powzdychać;
+ w walce na aktywny coaching wygrałby nawet z
Just Do It;
+ nie jest roztrzęsioną niezidentyfikowaną formą leżącą w kącie, bo potrafi sam zagadać o wątek albo/i relację;
+ to jest takie b o s k i e, że on nikogo nie faworyzuje;
- skłamał w edeńskim profilu, bo wcale nie podejmuje jedynie złych decyzji. To są oszczerstwa i pomówienia;
- powinien przestać spać i pracować, żeby móc przebywać na forach częściej, bo jak już raz się na poważnie zagnieździ to potem jego nagła, nawet piętnastominutowa, nieobecność zamienia się w zagubiony element - i obrazek przestaje być kompletny;
- ma za dużą cierpliwość (albo zdolność do wychrzanizmu) i to czasami aż przeraża. Nie wiem ile jest w stanie znieść, ale jego system istnienia dawno przekroczył ludzkie standardy. Coraz częściej daje nam to podejrzenie, że nie jest człowiekiem. Może po prostu kotem.