Na start wstawiam te Otto Flinta - stażysty, przyszłego aurora, byłego magimilicjanta, dla którego szukam członków rodziny.
Flintowie. Jest ich tak dużo, że widzisz ich wszędzie: w prasie, w dyplomacji, w Ministerstwie, w organizacjach charytatywnych, w Londynie, w Brukseli, w Paryżu i pewnie nawet pod własną poduszką. Josepha Victora Anthony'ego Flinta zaś można było znaleźć we Wiedniu, a dokładniej w brytyjskiej ambasadzie, gdzie przez lata obejmował urząd ambasadora. Związany z austriacką arystokratką, córką Grafa von Rottmayra, powołał na świat aż sześcioro dzieci. Jakby tego było mało, każde z nich ma trzy imiona i to niemieckie (powodzenia w ich zapamiętaniu, ha). W kolejności: Christa, Diethelm, Hansi, Elisabeth, Marie i Otto.
Flintowie wychowywali się we Wiedniu, Salzburgu i na wyspie Skye, podróżowali do najpiękniejszych miast Europy, uczyli się co najmniej kilku języków, wolny czas spędzali na sportach i pieszych wycieczkach po Alpach i Górach Kaledońskich, a protokół dyplomatyczny mogą wyrecytować nawet zbudzeni w środku nocy i pijani. W domu Flintów nigdy się nie krzyczało i nie obrażało, prowadziło się co najwyżej kulturalne dyskusje, a przynajmniej dopóki rodzice patrzyli. Flintowie porozmawiają z tobą o sztuce (albo o jej wartości rynkowej, jeśli nie wartości artystycznej), o nauce i o spadku wartości galeona, i to wszystko w trakcie walca wiedeńskiego, którego historię zresztą mogą ci łaskawie przedstawić. Rodzice przykładali ogromną wagę do ich wszechstronnej edukacji, nawet jeśli trudno było opanować sześcioro dzieci naraz, i każdy z Flintów wyszedł na ludzi.
No, mniej lub bardziej. Na pewno każde z nich jest warte zapamiętania – z różnych powodów.
Co się zaś tyczy poglądów na temat mugolaków, w domu Flintów milczano. Najgłośniej zaś milczano o tym, że dziadkowie von Rottmayrowie z pasją finansowali budowę Nurmengardu, kiedy to jeszcze miało być więzienie dla szlam i przeciwników politycznych Grindelwalda. Bo Flintowie nie angażują się w konflikty – Flintowie uśmiechają się powściągliwie, grają ciszą i zabawiają rozmową na lekkie tematy.
Ale każdy Flint wie, gdzie w hierarchii stworzeń znajduje się miejsce mugola, prawda?
Ladies and gentlemen, meine Damen und Herren, oto ludzie, których wychowano, żeby podbili świat!
♪ Too bad, but it's the life you leadYou're so ahead of yourself that you forgot what you need
Though you can see when you're wrong
You know you can't always see when you're right
CHRISTA
34-35 lat // skandalistka, rajski ptak // królowa piękności
Jesteś próżna i apodyktyczna, ale przecież wszyscy ci to wybaczą, kiedy tylko zatrzepoczesz rzęsami. Hansi uważała, że mogłabyś zaprowadzić w kraju dyktaturę, gdybyś jedynie chciała. Jakie szczęście, że jesteś na to za leniwa i zdecydowanie zbyt wygodnicka.
aktualne
DIETHELM
31-33 lata // odpowiedni czarodziej na odpowiednim stanowisku // światły i światowy
aktualne
HANSI
w chwili śmierci 24 lata // panna idealna // odeszła przedwcześnie
Od tej tragedii minęło sześć lat. Flintowie do dziś unikają tego tematu. Nieodżałowana strata. Zostawiła po sobie męża Eridanusa Blacka i dwójkę dzieci: Elektrę i Altaira.
niedostępne
You got your passion, you got your pride
But don't you know that only fools are satisfied?
Dream on, but don't imagine they'll all come true
When will you realize: Vienna waits for you?
But don't you know that only fools are satisfied?
Dream on, but don't imagine they'll all come true
When will you realize: Vienna waits for you?
Wszystkie wizerunki są oczywiście przykładowe (choć miło by było, gdyby włosy były ciemne, ale jak wpadnie ci w oko jakiś blondyn, to gryźć nie będziemy!), imiona też można zmienić, a pomysły na postacie Flintów nieco zmodyfikować. Na forum jest już chwilowo nieaktywne Lisa Greengrass (wdowa z czwórką dzieci) i Marie Macmillan (siostra będąca w trakcie nieoficjalnej separacji) oraz ja, najmłodszy z rodzeństwa Otto. Zapraszamy serdecznie, a jeśli jesteś nowy na forum, to chętnie ze wszystkim pomożemy! <3 Będzie fajnie.
Kontakt preferuję przez pw na forum, ale oczywiście można też wysłać pw na edenie.