WolvPBF

ODPOWIEDZ ]
Awatar użytkownika
Moje RPGi
WolvPBF

#35597 08 gru 2017, 21:15

Obrazek
Wchodząc na czubek góry, twoim oczom ukazuje się niesamowity widok. Oto kraina pełna różnorodności - od zieleniejących się połaci lasu, przez porośnięte pożółkłą trawą stepy, aż po lodowe pustynie. To tu osiedliły się wilki i stara magia, którą od zawsze pielęgnowały. Po niebie krążą Wilczary i Upiory, na ziemi grasują Demony, Cienie i Wilkołaki. Tutaj nigdy żaden wilk nie będzie się nudził.

Chcę dołączyć!
Doskonale! Nasza społeczność składa się z osób, które w wolnych chwilach wcielają się w wilki, by wraz z innymi tworzyć niesamowity, magiczny świat. WolvPBF nie ma jednej, narzuconej z góry fabuły. Twój wilk może być kim chce, z przeszłością jaką tylko gracz wymyśli i na ile pozwala mu fantazja oraz zasady gry. WolvRPG jest jednym z najdłużej działających for PBF - istniejemy od 2005/2006 roku. Nasza społeczność obfituje w weteranów, ale chętnie witamy każdego nowego gracza!

Świat Wolva
To świat fantasy całkiem zdominowany przez wilki. Nie są to jednak takie zwykłe zwierzęta. Nasze wilki mogą posiadać niespotykane w naturze kolory futra, miewają rogi czy skrzydła, władać niezwykłymi mocami, które przychodzą wraz z pięciem się po szczeblach kariery w klanie. To jedyny w swoim rodzaju barwny świat z żywą, napisaną poczynaniami graczy historią, który warto poznać.

Wybierz swój klan
Obrazek
Jedność z naturą i rządzenie się jej prawami to domena Klanu Natury. Klan ten powstał z połączenia trzech istniejących wcześniej klanów: Lasu, Wiatru i Słońca, przez co jest on bardzo różnorodny, a jego członkowie, ich charaktery, poglądy, wierzenia i moce mogą się diametralnie od siebie różnić. To, co ich łączy, to pragnienie życia w harmonii z naturą, niechęć do konfliktów, sprzeciw wobec nieuzasadnionego okrucieństwa. Wilki z Klanu Natury władają roślinnością, wodą, wiatrem i słońcem. Potrafią rozmawiać ze zwierzętami oraz swobodnie unosić się w powietrzu na skrzydłach.

Obrazek
Członkowie Klanu Ognia to wilki pogodne i sympatyczne. Przy każdej okazji czerpią z życia garściami i celebrują życie, tak jak otaczające je płomienie. Bywają porywczy jak Ogień, ale kiedy opanują swoje emocje, z pietyzmem pielęgnują ognisko domowe i relacje rodzinne. Przywiązują dużą wagę do sprawności fizycznej, dzięki której bezpośrednio mogą stawiać czoła złym mocom i mrokowi rozsiewanemu przez Chaos. Za bóstwo przyjęli sobie świętego żar-ptaka, a w ich szeregach spotkać można wilki panujące nad ogniem, lawą i demonami oraz święte wilki-bestie, zwane Płomieniami.

Obrazek
Przedstawiciele Klanu Księżyca to wilki stworzone na podobieństwo Księżyca, których głównymi cechami są inteligencja, ambicja, racjonalność, honor i waleczność. Księżycowa Brać, zupełnie jak Księżyc, ma dwa oblicza - swoją ciemną i jasną stronę. To świetni aktorzy lub elastyczni dyplomaci. Interes Klanu zawsze przedkładają ponad własne sympatie i antypatie. Są wilkami wszechstronnymi. Jedni parają się magią i mistycyzmem, inni z kolei są zaprawionymi w boju i bezlitosnymi wojownikami. Znaczna część klanu to żądni wiedzy naukowcy i alchemicy. Tajemną bronią klanu są wilkołaki, które nawiedzają Wilczą Krainę każdej pełni Księżyca.

Obrazek
Okrucieństwo i bezwzględność w traktowaniu intruzów stała się przyczyną złej sławy Klanu Cienia. Uważani są za nikczemnych i bezlitosnych wyrzutków społeczeństwa niezdolnych do wyższych uczuć. “Zabawa” w tym klanie przybiera różnorakie formy: od libacji z przyjaciółmi, przez porywanie wrogów, walki niewolników, aż po torturowanie więźniów. Wśród członków swojego stada wilki wykazują się troską o innych, zawierają przyjaźnie, tworzą wspólnotę, której fundamentem jest wzajemna lojalność. Hołdują Chaosowi, który obdarza ich spaczającymi rzeczywistość mocami - od eterycznych Cieni, po przerażające Wilki Apokalipsy.

Obrazek
Wilki z Klanu Potępienia uważa się za wyprane z uczuć monstra. Mające wyrachowanie, oschłość i skłonność do manipulowania we krwi, sieją postrach w Wilczej Krainie. Odznaczają się wyjątkowym sprytem, są zdolne do podstępnych zagrywek i zawsze na pierwszym miejscu stawiają swój klan oraz przywódcę. Są to również osobniki dumne - czasem nawet wyniosłe i bezsprzecznie przekonane o własnej wyższości nad innymi. Wyklęci przez resztę Wilczej Krainy kryją w swych szeregach wampirze rody i upiory, które są przejawem ostatecznego Potępienia.

Zasady i reguły obowiązujące na tym forum zostały stworzone przez administratorów w oparciu o pomysły własne i sugestie użytkowników.

Obrazek
http://www.wolvpbf.pl
Ostatnio zmieniony 01 paź 2025, 10:40 przez WolvPBF, łącznie zmieniany 9 razy.

Awatar użytkownika
Moje RPGi
WolvPBF

#57679 04 mar 2022, 16:11

Wilcza Kraina nigdy nie miała się lepiej! Wilki zaczęły odkrywać moce, których nigdy wcześniej nie miały, trzy klany podjęły decyzję o zjednoczeniu swoich sił, a nowe pokolenie wyrasta pod czujnym okiem rodziców. Czy jednak pojawianie się tajemniczej wędrowniczki zakłóci względny spokój krainy?

Zapraszamy na WolvRPG, gdzie:
  • pojawił się nowy klan,
  • wprowadzono nowe rangi i profesje,
  • fabuła pędzi, a wraz z nią nowe intrygi, duże emocje i zawiązują się nieoczywiste koalicje.
Dołącz do nas → link
(Należy wysłać priv do admina lub napisać na Discordzie z prośbą o aktywację konta.)
Poznaj nas na Discordze → link
Ostatnio zmieniony 01 paź 2025, 10:49 przez WolvPBF, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Moje RPGi
WolvPBF

#62645 18 sty 2025, 0:28

Obrazek
.
Wilcze RPG migruje na nowy serwer, co wiąże się ze zmianą adresu.

Serdecznie zapraszamy do dołączenia do nas → link
(Należy wysłać priv do admina lub napisać na Discordzie z prośbą o aktywację konta.)
Poznania na Discordzie → link
2 Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 paź 2025, 10:49 przez WolvPBF, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Moje RPGi
WolvPBF

#62654 22 sty 2025, 2:14

Obrazek
.
...Różowa łuna już od jakiegoś czasu unosiła się na niebie. Początkowo zdawało się to był zapowiedzią nadchodzącej zorzy polarnej, której obecności wypatrywała nie jedna wilcza para. Los w Wilczej Krainie bywa jednak wyjątkowo przewrotny. Z każdą chwilą na łunie lepiej widoczne były pojedyncze promienie różowego światła, które snuły się za czterema skrzydlatymi wilkami. Były białe jak śnieg, a ich sierść nakrapiana była łatami w kształcie płatków róży lub serc. Każdy osobnik posiadał kołczan pełen różowych strzał oraz różowy łuk przewieszony przez tors.
...Tutejsze wilki doskonale znały tę bandę. To Kupidyn z dziećmi przyszli na łowy, nakarmić się emocjami wywoływanymi przez nagłe zakochanie. Mieszkańcy Wilczej Krainy zadzierali łby ku niebu wiedząc, jak bezcelowym jest próba ukrycia się przed tą grupką. Ostatni raz spoglądali na swoich najbliższych i czekali na nieuniknione.
...Zauroczenie dotykało każdego, kogo przebiła strzała Kupidyna. A tych było teraz o wiele więcej, dzięki obecności jego córki i syna. Najbliższej stojący osobnik natychmiast stawał się obiektem obsesji, dzięki której Kupidyn mógł zregenerować swoje siły. Biały, nakrapiany wilk uśmiechnął się perfidnie, po czym kiwnął na swoje dzieci, by się rozdzielili.
...Kraina wypełniła się świstem wypuszczanych strzał i przyciszonych westchnięć trafionych. Sezon miłości został oficjalnie rozpoczęty.
...
Rozpoczynamy zapisy na event walentynkowy [klik]. Serdecznie zapraszamy do udziału!
...
Dołącz do nas → link
(Należy wysłać priv do admina lub napisać na Discordzie z prośbą o aktywację konta.)
Poznaj nas na Discordzie → link
2 Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 paź 2025, 14:30 przez WolvPBF, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek

Awatar użytkownika
Moje RPGi
WolvPBF

#63155 01 paź 2025, 10:13

Obrazek
.
...Gwar wilków, których na pokładzie zebrało się naprawdę sporo zaczynał nieść się po otwartej wodzie. Morze było umiarkowanie spokojne, a w miarę jak kadłub statku wychodził głębiej i rozpędzał się, wszyscy mogli odczuć lekkie bujanie, do którego można było się przyzwyczaić — lub też nie. Nokturn zostawił za sobą rozproszony już tłum, który machał na powodzenie pierwszego rejsu i widok niejako pusty. Tyle lat zdobił to miejsce i nagle, zupełnie niespodziewanie, znów znalazł się tam, gdzie być powinien, czyli prawie na otwartych wodach. Minął redę i statki, które oczekiwały na wpłynięcie do portu.
...Kapitan stał za sterem i konsultował z kimś z załogi wszystko, od czasu do czasu, wydając polecenia by skorygować nieco napięcie żagli. Grot dumnie wypięty jak pierś mocnego woja prowadził ich przed siebie a w jego strukturze nie było nawet jednej, maleńkiej skazy. Każdy haft był wyszyty z namaszczeniem na dobrej jakości materiale, godnym najlepszych galeonów tego świata — wszak Potępieni nie dopuszczali do siebie innej możliwości z sentymentu czy też dlatego, że nie widzieli innych statków w Krainach, o których nawet nie śnili. Trzeba było jednak przyznać, że Nokturn mógłby spokojnie z nimi konkurować o to miano.
Załoga zadbała również o wyposażenie statku na pierwszy rejs. Gdzieś pomiędzy rozmowami zaczęły dzwonić butelki w skrzynkach wynoszonych spod pokładu. Stawiane z głośnym brzękiem na pokładzie obwieszczały to wielkie wydarzenie. W końcu wedle tradycji, należało to uczcić i nikt nie miał już na myśli marnowania tak znamienitego trunku i wylewania go za burtę.

...Nokturn płynął po wodzie w stronę zatoki i Przylądka Strachu, który widocznie różnił się od piękna piaszczystej plaży w zatoce, skąpanej teraz zachodzącym słońcem. Wietrzna aura zaczynała dawać się we znaki. Co wrażliwsi musieli schronić się w tłumie lub być może nawet zejść pod pokład do ładowni, gdzie wciąż znajdowały się stare skrzynie, pamiętające władzę Azureusa. Drewno i okucia na nich były niemalże tak surowe jak jego rysy pyska, kiedy wydawał wyrok śmierci na kolejnego delikwenta. Kto wie, może dlatego, że skrywały znamienity skarb i nie było mowy jedynie o wspomnieniach. Kajuty przygotowane, jakby faktycznie w ciągu chwili miały przyjąć swoich pierwszych po tak długim czasie gości.
...
...Podczas, gdy załoga Lanamy uwijała się przy obsłudze i kontroli konstrukcji galeonu, na pokładzie pełną parą ruszyło świętowanie. Wilki cieszyły się, rozmawiały, niektórzy nawet frywolnie tańczyli do muzyki, którą sami sobie wyśpiewywali. Butelki z rumem jak szybko pojawiły się na pokładzie, tak szybko znikały ze skrzynek ciesząc się — jak zwykle — uznaniem swoich koneserów.
Nie wszyscy się znali, utworzyły się towarzyskie grupy. W końcu jednak na pokładzie rozbrzmiał głos, znany jednak chyba wszystkim w tym towarzystwie. A przynajmniej wszystkim, którzy chociaż raz odwiedzili Kasyno.

.....Cisza. — zaczął Logan, a po chwili upił spory łyk rumu. Niektórzy, większość stojąca najbliżej, zamilkła prawie natychmiast, ale ci stojący dalej i bawiący się we własnym towarzystwie, prawdopodobnie nie mieli sposobności go usłyszeć. — Cisza! — powtórzył więc głośniej i faktycznie, poskutkowało, chociaż z całą pewnością znaleźli się też tacy, którzy wciąż szeptali do siebie i podśmiewali się.
......Jako wilk, który doprawdy wiele pamięta i wiele widział pozwolę sobie przy tej historycznej okazji opowiedzieć Wam historię. — wciąż musiał mówić nieco głośniej swoim zachrypniętym od alkoholu i soli głosem. Gdzieś w tłumie rozległy się pojedyncze brawa, gwizdy i okrzyki najmłodszych, którzy wręcz uwielbiali bajki, no przecież.. inni stali w miczeniu faktycznie ciekawi, co też ten stary żeglarz ma do powiedzenia. — Cśśś.. Kiedyś, dawno temu, kiedy połowy z Was jeszcze na pewno nie było w tej krainie krążyła Legenda o Statku Widmo. I nie, nie mam na myśli naszej Fregaty Umrzyka, bo jestem pewien, że wielu z Was o niej pomyślało. Fregata to przy tamtej łajbie luksus! Statek nazywa się Wieczny Korsarz i jest upiorniejszy niż najbardziej upiorne upiory jakie widział ten klan. — mówił takim tonem jakby właśnie przekazywał wszystkim największą tajemnicę tego świata. Gestykulował przy tym jak prawdziwy magik, a mimika współgrała z biegiem opowieści, która dopiero miała się rozwinąć. Trzeba było przyznać, że Logan miał niewątpliwy talent do bajania i być może dlatego niektórzy spędzali w barze aż tyle czasu. Nie przystawało, by jedynym argumentem do zjawienia się tam był alkohol…
......Załoga Wiecznego Korsarza była znana na wodach całego świata. Mieli najlepszych marynarzy, najcięższe działa, a statek mimo swej wielkości był przeogromnie zwrotny. Niespodziewany, zaskakujący, piękny… Aż do pewnego feralnego rejsu. Pogoda była mniej więcej taka jak teraz. Wietrzna, ale słoneczna, łatwe warunki. Bóstwa na pewno były po ich stronie, tak samo jak dzisiaj oba są po naszej, dzięki talentowi i pracy naszych wilków. Coś jednak zmąciło tę sielankę. Cerber raczy wiedzieć czy to ingerencja naszych wrogów czy złość za zdrajców Żelaznych Zasad, ale w przeciągu kilku minut na morzu rozgorzał sztorm i burza, jakiej nie widziano od pokoleń. Tak ogromna i potężna, że nawet załoga Korsarza nie dała rady się wyratować. Statek zatonął, a wraz z nim wszyscy i najważniejsze — Skarb Nieumarłych. Nikt nie zdołał się dowiedzieć co dokładnie znajdowało się pod pokładem statku. Umarlaki wraz ze swoim Kapitanem na czele strzegą go jednak jak oka we łbie. Mawiają… że niektórzy Nekromaci widzą ich w snach… Mawiają też, że inne załogi później widziały Wiecznego Korsarza na naszych wodach. Ci, którzy się nie zbliżali lub udało im się umknąć byli gotowi umrzeć, byle zapomnieć ten przerażający widok i przeszywające uczucie chłodu, a także widok żywej śmierci wyciągającej po nich swoje łapska. — Zrobił tu pauzę jakby miał być tu jakiś ciąg dalszy tej historii.
...
...Większość wilków stała zasłuchana. Niektórzy zaczęli nawet rozglądać się za wspomnianym statkiem. Matki uciszały swoje szczenięta, które w międzyczasie wyrywały się do zadawania pytań. Logan czuł jak zasycha mu w gardle, więc złoty płyn posłużył mu teraz jak znalazł. Tylko Leif z nie wiedzieć czemu cwaniackim uśmieszkiem, opierał się o burtę na rufie i od czasu do czasu popijał swój rum.
...
W Klanie Potępienia rozpoczął się event klanowy [klik]. Serdecznie zapraszamy do dołączenia do klanu i udziału!
...
Dołącz do nas → link
(Należy wysłać priv do admina lub napisać na Discordzie z prośbą o aktywację konta.)
Poznaj nas na Discordzie → link
Obrazek

ODPOWIEDZ ]