Wiele również się nie rozpiszę. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że avatarnie polskich użytkowników są wymarłe. Osobiście znam tylko jednego bloga, który regularnie wypuszcza nowe avki i pozostaje aktywnym zarówno pod względem kontaktu, jak i zamówień. Pamiętam, że kiedyś był u nas spory wysyp tumblri z avkami, wszystko działało prężnie, a czart i przez chwilę eden, wyróżniały takie osoby kolorem. Jednym słowem - działo się.
Skąd wiec ta posucha? Przecież popyt jest. Skąd ta niska aktywność wśród naszych rodzimych twórców? Obecnie nawet na edenie grupa grafików to jeden wielki cmentarz. Kojarzę, że na forach działają warsztaty i to w jakiś sposób zaspokaja potrzeby - jednakże, dlaczego nadal jest jak jest?
Dla porównania - francuskich avatarni w ostatnim czasie powstało na pęczki. Wolimy więc avatary od nich ? Bazzart został zamknięty, więc tumblr przeżywa ponowny rozkwit jeśli chodzi o zasoby. Kolejne więc pytanie - dlaczego u nas nie ma zwartej społeczności twórców, wytyczającej nowe trendy?
To chyba na razie tyle, jak coś jeszcze wpadnie mi do głowy to dopiszę

