Nigdy w życiu?

Szukasz partnera do gry, a może sam marzysz o stworzeniu własnych poszukiwań? To temat dla Ciebie!
ODPOWIEDZ ]
Awatar użytkownika
O mnie
Jestem dumnym dziwakiem z zabójczym ćpuńskim spojrzeniem.
Przepychać lubię się jedynie na fabule.
Moje RPGi
Kołysanka i Midgard
Pomógł(a) : 6 razy
 disaster69

#61960 02 mar 2024, 18:58

Hej, to znowu ja! :evil:
Tym razem poszukiwania są na Midgard, gdzie zbieram się powoli do stworzenia postaci kobiecej, dojrzałej pani technik kryminalistyki i przy okazji wykładowczyni na jednej akademii (na razie jestem w trakcie wyboru na jakiej). Poniżej treść i więcej szczegółów!


Chce mi się wszystkiego, bo życie to emocje i ja w nich beznadziejnie tonę. Za wiele ci teraz o sobie nie opowiem, lecz wiedz, że staram się być zajebistą ciotką dla mojego Diabełka, za którego muszę świecić oczami w Akademii. Co z jego rodzicami? No tak. Matka jego, siostra moja, zniknęła. Z 4 (możliwe do zmiany) lata temu i nadal nic nie wiemy. Śledztwo utknęło w martwym punkcie. Świadkowie? Zapadli się pod ziemię lub nabrali wody w usta. Przyjaciele? Nic nie wiedzą. Reszta rodziny? Przeżywa i rozpacza. Ale mniej niż mój rozwód.
I mój brak dziecka.
I mój brak kogokolwiek.
No i to, że włosy ścinam i nie chodzę odwalona jak Naomi Campbell.
Czy spytają jak było w pracy? Oczywiście, że nie. Pochwalą? Można zapomnieć. Temat Perełki, mojej siostry, zawsze jest drażliwy. Nauczyliśmy się więc tego unikać. Dla Diabełka to może i lepiej.
A jego ojciec?
Nie mam zielonego pojęcia. Perełka mi nie powiedziała. Odkładała to jak mogła, a ja nie miałam do tego głowy. Praca najczęściej wygrywała.
I wiesz, świetnie nam się rozmawia przez te wiewiórki, ale muszę lecieć, także... no.

Może przemyśl sprawę i odezwij się później? Tylko nie jak będę strzelać korkiem od szampana w sufit i tańczyła w ciemnościach do George'a Michaela.

Listy gończe wystawiam między innymi za:
Obrazek
- podpalaczem; jesteś moim byłym mężem, wyszło dziwnie, dziecka też nie zrobiłeś, ale za to spaliłeś nasze mieszkanie i zabrałeś coś dla mnie cennego i znaczącego
Obrazek
- prześladowcami; należymy do jednej rodziny, tak jak należała Perełka. Jeśli chcesz zestaw 1 dziwna intensywna siostra ciotka + 1 zaginiona siostra kochanica to wiesz, co robić
Obrazek
- seksualnym fetyszystą; nas dwoje gwarantuje niezłe podboje, powiedzmy, że to trochę złożone, ale przyjaźnimy się, praktykujemy magię (seksualną może też?), a potem wracamy do stanu wejściowego, gdzie na nowo uczymy się, kto jak ma na imię. W każdy piątek wolny idziemy do nowego miejsca i udajemy nieznajomych, bo przecież to doskonała zabawa
Obrazek
- porywaczem; osoba odpowiedzialna za uprowadzenie mojej Perełki. Tło zostawiam całkowicie do ustalenia, bo mam dziką gonitwę w głowie na wspólne rozkminy (pójdźmy w thrillerowskie motywy, więc dużo zaskoczenia i plot twistów musi być!)
Obrazek
- złodziejami czasu; spędzamy lub spędzaliśmy wspólnie czas. Jak? Różnie. Po prostu przewinąłeś mi się podczas moich poszukiwań głębokiego, doprowadzającego do obłędu uczucia. Twoja płeć nie ma znaczenia. Liczy się siła przyciągania. I to przyciąganie nas doprowadziło... gdzieś. A jakie było tego zakończenie? Pewnie smutne, wściekłe, zrezygnowane lub histeryczne. Proszę, obojętne lub nieważne nie przyjmę do wiadomości. Bo ja to zawsze przeżywam. Po swojemu, to znaczy, na dziko
Obrazek
- świadkami; mijamy się, wchodzimy w interakcje, dostrzegamy swoje istnienie. Może w pracy? Może na uniwersytecie, gdzie zdarza mi się prowadzić wykłady? Albo gdzieś na zewnątrz. Przyciągam twoją uwagę? Albo ty moją? Sprawdźmy!

Informacje dodatkowe:
– postać w budowie, ale mam kopalnię pomysłów i jestem chętna je zmodyfikować/dostosować, dlatego wrzucam poszukiwania już teraz!

–  już teraz wiem, że będzie technikiem kryminalistyki w Kruczej Straży (zbieranie i zabezpieczanie śladów, analiza, etc.)  plus co jakiś czas będzie wykładać kryminalistyczne zagadnienia na jednym z uniwersytetów magicznych (jeszcze nie podjęłam decyzji na jakim)

–  gada jak najęta, zwłaszcza, gdy:
a) interesuje się danym zagadnieniem
b) za dużo wypije
c) czuje się samotna

–  będę ją pewnie trochę czasu robić, więc można spokojnie do mnie zagadać i coś zaproponować. Wyżej dałam po prostu punkty zaczepienia, zalążki do rozwinięcia

–  wygląd może się jeszcze zmienić, ale celuję w taką charakterną kobietę z krótkimi włosami w wieku 37 lat (mogę dać jej mniej lub więcej nieco). Najpewniej wezmę Louise de Chevigny

Preferowany kontakt:
discord: disaster69

Obrazek
Wide open ears
Disarm the dream tickler
In the constant moment
Let the blood flow

Awatar użytkownika
O mnie
Jestem dumnym dziwakiem z zabójczym ćpuńskim spojrzeniem.
Przepychać lubię się jedynie na fabule.
Moje RPGi
Kołysanka i Midgard
Pomógł(a) : 6 razy
 disaster69

#62002 17 mar 2024, 16:51

Zatańcz ze mną jeszcze raz!
Jednego prześladowcę już mam, ale wezmę jeszcze tego drugiego! I jakieś inne fajne rzeczy *.*

Obrazek
Wide open ears
Disarm the dream tickler
In the constant moment
Let the blood flow

Awatar użytkownika
O mnie
Jestem dumnym dziwakiem z zabójczym ćpuńskim spojrzeniem.
Przepychać lubię się jedynie na fabule.
Moje RPGi
Kołysanka i Midgard
Pomógł(a) : 6 razy
 disaster69

#62098 10 kwie 2024, 22:36

Podbijam sobie ładnie! Midgard to bardzo fajne miejsce, więc jeśli nie są ci straszne chłodne noce i fiordy, to chodź mi namieszać. Albo ze mną potańczyć. Albo pracować nad jakąś sprawą! :zzz:

Obrazek
Wide open ears
Disarm the dream tickler
In the constant moment
Let the blood flow

Awatar użytkownika
O mnie
Jestem dumnym dziwakiem z zabójczym ćpuńskim spojrzeniem.
Przepychać lubię się jedynie na fabule.
Moje RPGi
Kołysanka i Midgard
Pomógł(a) : 6 razy
 disaster69

#62121 20 kwie 2024, 18:06

Cześć! Tym razem wpadam z rozszerzeniem poszukiwań Podpalacza:
Najbardziej byś mi się były mężu ty przydał, mógłbyś być ślepcem lub zwyczajnie gnidą :<3: Przynajmniej w moich oczach. Przekujmy take a bow w forumową fabułę. Niech lecą zaklęcia, niech tworzą się rytuały i następne płomienie. Niech wstrząśnie nami deszcz iskier, bo ty i ja w jednym pomieszczeniu to pożar. Następny.
I wiesz, to nie ma znaczenia, gdzie jesteś, z kim i co robisz.
I wiesz, to nie ma znaczenia, co czułeś wtedy, a co czujesz teraz.
Której grupy się trzymasz, z kim jadasz, gdzie tańczysz i gdzie sypiasz.
Bo ja zbieram na ciebie dowody. Nieustająco. Bo tam, tak, gdzieś tam, nadal jestem zraniona i jeśli tobie jest dobrze, to mi dobrze nie jest. Bo ten rozwód to było pole bitwy. I choć prawo galdrów zamknęło kwestie formalne, to wulkan gotów jest na nowo wybuchnąć.
Bo wiesz jak to jest z emocjami, kochany. One nie wytrzymują długo w ukryciu.
Chcę pomóc losowi odwdzięczyć się za to, co mi zabrałeś.
I za te zgliszcza z naszego mieszkania. I mojego życia.

Obrazek
Wide open ears
Disarm the dream tickler
In the constant moment
Let the blood flow

ODPOWIEDZ ]