O miła moja!
CZYLI ŻONY SZUKAM
Z ważnych cech, które musi posiadać, to: czysta krew, młodsza wiekiem lub rówieśniczka, dzieciata (mamy od jednego do trójki dzieci), nie może mieć smykałki do eliksirów.
Reszta do ugadania, gdyż przyjmuję do siebie zarówno pozytywne relacje z małżonką, jak i negatywne. Możemy się znać od małego albo/i być dziełem swatki. Miałam wizję Pani Rookwood jako istoty, która wspiera Augustusa na każdym kroku, zarówno na spotkaniach towarzyskich, rodzinnych obiadkach, jak i w przyszłości może robić mu za alibi i inne takie by wyciągać go z kłopotów. Aczkolwiek jestem osobą elastyczną, więc jeśli ktoś jest zainteresowany byciem problematyczną Panią Rookwood, to śmiało, tylko porządnie rozważ konsekwencje tego wyboru, bo pewnie wraz ze mną będzie Cię hejtować cała ta gromada z posiadłości Rookwoodów w Little Hangleton wraz z zawartością piwnicy, w tym ogórki.
A znając życie, to i pierwszy, i drugi scenariusz będzie miał odpowiednie natężenie dram. Na forum masz już: teścia, moją siostrę bliźniaczkę oraz starszego brata. Zapraszam!
TU odnośnik do mojej Karty Gracza!
A TU poszukiwania narzeczonej dla mojego brata... Jak nie na żonę, to może na bycie bratową się zgodzisz?