#65 Fora gorszego sortu

Miejsce na tematy w których od ponad roku nikt się nie udzielał.
ODPOWIEDZ ]

#28826 27 cze 2017, 12:54

Szczerze mówiąc nie wiem jaki był cel rozpoczęcia tej całej dyskusji i wrzucenia tego tematu. Jedna strona ma swoje zdanie, druga ma swoje i nawet używając niewiadomo jakiej siły nikt tego nie zmieni. Mamy prawo mieć inne zdanie, lubić zupełnie odmienne rzeczy. Od zawsze istnieje taki podział, od zawsze fora sl były gorsze tylko wcześniej nie mówiło się tego tak głośno, a każdy wiedział i latało mu to koło nosa. Ktoś tam wyżej napisał (wybaczcie, że bez nicków ale strasznie popularny ten temat i nie chce mi się przerzucać stron), że osoby grające na forach sl mają skłonności do gównoburz i ogólnie do bólu pewnej części ciała i to o wszystko. Zgadza się. Lubimy sobie trochę ponarzekać to na wyglądy, to na adminów, to na coś jeszcze innego i wszystko byłoby fajnie gdyby ta nasza skłonność do robienia dymu nie przerzuciła się na wszystkich. Eden został stworzony żeby nas jakoś połączyć, a prawda jest taka, że więcej avatarów jest w klimacie for sl, że większość stylów w gotowcach też, a o poszukiwaniach to w ogóle nie wspomnę bo tam 3/4 to mąż na miasto xyz czy kochanka na wioskę jkl. Więcej jest tutaj jednak graczy, którzy wolą sobie popisać o tym jak to ich postać gzi się w krzakach. A to też śmieszne bo to taki stereotyp o forach sl z czasów około 2008 roku. Wiele razy zostało tutaj wspomniane, że to, że nie mamy rozwiniętego Mistrza Gry, który nakazuje nam walczyć o przetrwanie w każdej sesji, to nie znaczy, że posty mamy długości 3 linijek i nie prowadzimy swoich fabuł do przodu. Super, że większość chciała się przekonać do tych znienawidzonych sli ale to chyba było dobrych kilka lat temu albo trafiacie na nowych użytkowników, którzy własnie z takich gier "wyjście do baru i przygoda na jedną noc" czerpią "przyjemność". Każdy tak zaczynał, a przynajmniej większość bo jako nastolatkowie czy tam nawet dzieci to był szczyt możliwości. Nie generalizuję ale tak to było niestety w wielu przypadkach i tak jest do teraz kiedy pojawia sie ktoś nowy. Są to jednak pojedyncze przypadki, a mogłabym przytoczyć przynajmniej z 20 nicków osób (nawet niektóre się tutaj wypowiadały), których gry są tak arcymistrzowskie, że jestem w stanie zapomnieć o przebytych z daną osobą gównoburzach i pójść poczytać jej gry.
Grałam też kiedyś na forach fantasy i nie rozumiem za bardzo tego całego oburzenia. Niektórzy juz dawno mają za sobą granie wampirami, czarodziejami czy superbohaterami, a wolą sobie dla odstresowania pograć na ławeczce w parku na zwykłym miasteczku. Czemu? Ano bo nie muszą wykonywać jakichś zadań, nikt im z batem za plecami nie stoi, że ambitne rozgrywki, że MG coś kazał i nie przejmują sie tym, że ich postać posiada dar telekinezy to trzeba poczytać trochę o niej na internecie bo głupio nie wiedzieć co i jak. Poza tym lubimy sobie stworzyć fajną blondynkę będąc w realnym życiu brunetką bez ambicji (taki głupi przykład po prostu, proszę nie brać tego do siebie!). I o ile my, gracze tych głupich, mało ambitnych sl-i, nie mamy pretensji do nikogo o to, że czerpią przyjemność z gry wilkołakami czy czarodziejami w Hogwarcie to dlaczego druga strona nie może się po prostu ugryźć w język? Fajnie by było wejść i nie widzieć wszędzie hejtu, żali i rzucania błotem, że mamy brzydkie wyglądy bo są jasne. Nie wszystkie szaty graficzne są jasne i daję sobie palec uciąć, że każdy z dłużej żyjących sl-i miał przynajmniej jeden ciemny wygląd bo taka akurat była moda.
Nie wiem czy jest jakieś rozwiązanie tego konfliktu bo jednak Eden to miejsce gdzie zadomowiło się mało osób z for fantasy i mam wrażenie, że każda próba wyciągnięcia do reszty ręki jest od razu spisana na porażkę. Wypadałoby przecież zasięgnąć informacji czego potrzebujecie, jakich poradników, jakich urozmaiceń czy pomocnych stron, a nie ma się co oszukiwać, Eden to strona dla rozrywki i o ile można jej pilnować bez większego wysiłku tak na rozbudowanie nie każdy miałby ochotę. Życzę jednak z tym powodzenia i chętnie bym coś takiego obejrzała! Aczkolwiek nie wydaje mi się by to zmieniło nastawienie do graczy z tematyki second life bo to bardziej kwestia dobrego wychowania, kultury osobistej niż samego problemu. Po prostu jesteśmy mało ambitnymi, leniwymi osóbkami, które mają śliczne fora i lubią grać na luzie, a nie się spinać ale przynajmniej nie rzucamy błotem w ludzi z odmiennym od naszego gustem ;)

#28831 27 cze 2017, 13:21

Fenoloftaleina pisze:Może działy z propozycjami mechaniki na różne fora. Jak ugryźć kostki i statystyki. Specjalny dział poświęcony mechanice i sposobie pracy MG, od razu zrobiłoby się "miejsce" na fantasy, skoro brak wyeksponowanego nie zdaje egzaminu.
Może robić akcje promocyjne - w jakimś okresie czasu jeden SL i jedno fantasy, żeby znowu nie było, że dajemy przywileje fantasy.
Fantaści sami powinni też trochę tutaj przyjść i może w jakichś poradnikach, tematach dyskusyjnych, czymkolwiek, spróbować pokazać, że świat fantasy wcale nie taki straszny i nie taki inny - trzeba tylko schować dumę do kieszeni.
Nie skomentuję poprzednich wypowiedzi, bo swoje już powiedziałem i chyba zacząłbym się powtarzać, gdybym miał to zrobić.
Zgadzam się jednak z Twoimi słowami, Fenoloftaleino. To doskonały pomysł i właśnie w takiej formie skierowałbym go do administracji Edenu. Zrobiłoby to miejsce na fantasy. A też czasem wybór odpowiedniej mechaniki to problem dla adminów forów oraz uczynienie jej najbardziej optymalnej dla graczy.
Dla mnie taka forma promowania forów to także dobry pomysł albo wyjście do twórców jednego i drugiego jakiś wywiad czy coś. VL czasem rozmawia z twórcami forów, ale oni nie dotrą do wszystkich forów.
Ja chętnie przyjdę, aczkolwiek uważam, że jako fantasta nie mam gdzie dokładnie się wypowiadać. Owszem, mogę założyć poradnik czy temat w dziale do tego przeznaczonym, ale istnieje szansa, że utonie pod stertą innych treści i będzie mieć mały odzew albo odzywać się będą osoby, do których nie kieruję tych treści. Istnienie kącika dla fantastów mogłoby to rozwiązać.
Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że takie nastawienie może sprawiać, że wiele się nie zmieni, ale wszystko po kolei. Metodą małych kroczków. A tym dla mnie uzyskanie jest takiego małego kącika. Przy odrobinie szczęścia machina toczyłaby się sama, bo fantaści udzielają w Oku Edenu czy ogólnie na tym forum.

#28834 27 cze 2017, 13:34

Fenoloftaleina pisze:Kiedy grałam jeszcze na fantasy, to tworzenie takich przewodników po forum było normą, nie wiem czy ten zwyczaj umarł, czy co, na ten temat powinien wypowiedzieć się ktoś, kto aktualnie tam gra. Na miastach rzeczywiście czasem brakuje czegoś takiego, bo przecież do czego służy instagram, smsy i relacje wydaje się takie oczywiste dla graczy. Często brakuje tam też tematów, które by jasno określały rolę MG na forum.
(…)
FAQ/przewodniki zawsze i wszędzie są przydatne, to nie ulega wątpliwości. Czy to coś zmieni? Tak, jeśli gracz z jednego środowiska będzie chciał spróbować drugiego, to może mu ułatwić start.
Nie chodzi mi wyłącznie o FAQ i przewodniki, które są bardzo specyficzne dla danego PBF‐a i które chyba jeszcze nie zginęły. To wszystko jest oczywiście bardo potrzebne, ale wyobraźmy sobie utopijną sytuację, w której na łamach każdej gry forumowej pojawia się wypełniona lista ustalonych z góry pytań. Dałem link do przykładowej listy Power 19 stosowanej głównie przez twórców gier RPG.
Nasza, PBF‐owa lista, mogłaby być inna. Podobnie do Power 19 musiałaby by mieć moc rozbijania gry na części pierwsze. W ten sposób łatwo można byłoby porównać różne PBF‐y i zderzyć ich cechy z własnymi oczekiwaniami. Piękna wizja – otwierasz dwie zakładki i sprawdzasz odpowiedzi administratorów dwóch PBF‐ów na te same pytania. Szybko i zwięźle, bez nieporozumień.

Tak, jak zawsze korzystamy z forum, by prowadzić grę, tak moglibyśmy bezwzględnie korzystać z takich kwestionariuszy. Zachęcać można na różne sposoby. By zobrazować ekstremum – Eden, Czart, Vision Lighthouse oraz najważniejsze grupy na Facebooku powiązane z PBF‐ami mogłyby w ogóle nie zajmować się grami, które nie zawierają takiego kwestionariusza. Oczywiście nie popieram takiej formy „zachęcania” – chciałem tylko pokazać, że sposobów na osiągnięcie mojego postulatu jest naprawdę wiele. Mniej inwazyjną byłoby np. powołanie internetowych (a może nawet pozainternetowych?) stowarzyszeń, które zajmowałyby się tylko takimi PBF‐ami. Oczywiście poparcie „gigantów” byłoby w tym przypadku bardzo pomocne.

Jestem ogromnym zwolennikiem konsolidacji sceny PBF‐owej, ustalenia standardów i definicji, a później trzymania się ich. Coś jak w przypadku silnie zdecentralizowanej, ale trzymającej fason sceny powiązanej z pirackim oprogramowaniem.
Nie chodzi oczywiście o to, by coś narzucić, ale powinniśmy już dawno wykształcić coś na wzór ideologii oraz naturalnych, niesamozwańczych liderów. Bo to właśnie bezideowość, nijakość i dążenie donikąd są zarazą współczesności.

Awatar użytkownika
O mnie
w wolnym czasie obserwujemy z Cycem dramy pbf, a w zajętym ciężko pracujemy nad planem zdobycia świata

#28838 27 cze 2017, 15:06

Ktoś mnie tu pozdrawiał. Bardzo serdecznie dziękuję! Nawzajem <3

Mam nadzieję, że administracja Edenu odniesie się do Waszych propozycji. Ja za swojej kadencji takowych się nie doczekałam, a zawsze mowilam, że okej możemy zrobić to i tamto, ale powiedzcie czego potrzebujecie, bo nie gram na fantasy i nie mam pojęcia od czego zacząć. Także skoro nareszcie wiadomo czego chcecie od Edenu, to fajnie. Drugie fajnie jeśli znajdą się chętni do pomocy w zrealizowaniu tego, żeby nadać temu formę. ;)

Trzymam kciuki, żeby się udało. :hug3:

#28841 27 cze 2017, 16:08

Widzę, że temat dyskusji nieco zrzedł z pierwotnego toru i widzę tu sporo ciekawych propozycji. Polecam przesłać mi je na PW, jako, że ja w administracji zajmuje się właśnie nie-SLowymi forami i też właśnie zgłosiłam się do niej w tym celu aby Eden zrobić przyjazny również dla innych odbiorców. ;)

#28946 29 cze 2017, 22:45

  • POST ZOSTAŁ USUNIĘTY PRZEZ ADMINISTRACJĘ, PONIEWAŻ NARUSZA REGULAMIN
Ostatnio zmieniony 29 cze 2017, 22:54 przez Nathaniel, łącznie zmieniany 1 raz.

#29039 02 lip 2017, 3:14

  • TEMAT ZOSTAŁ PONOWIE OTWARTY,
    MAM NADZIEJĘ, ŻE WSZYSTKIE
    NEGATYWNE EMOCJE OPADŁY,
    PROSZĘ O PRZESTRZEGANIE REGULAMINU

Awatar użytkownika
O mnie
pomagam ludziom w podejmowaniu złych decyzji, bo w życiu podejmuję tylko takie. Lubię koty.
Moje RPGi
haraedo to jednak moja choroba.
uśpiony, ale obecny
Podziękował(a): 10 razy | Pomógł(a) : 2 razy

 jinikka

#29109 04 lip 2017, 14:35

Moim zdaniem na second life'ach są zupełnie inni ludzie — nie mówię, że są dziwni, źli, ani jacyś... są po prostu inni niż Ci na forach mangowych (a ja wolę tych mangowych). Dużo większą uwagę przywiązują do wyglądu postaci, a nie do jej charakteru. Ile to razy widzi się, że ktoś poszukuje sobie postaci do jakiejś relacji, a jednym z głównych wymogów jest wygląd pana X, bo pani Y ma z nim fajne gify. Zawsze mnie to niesamowicie irytowało, ale to może dlatego, że sam nigdy nie patrzyłem na to w ten sposób.
Kolejną sprawą, o której napiszę jest ustalanie relacji. Powiązania są często wymyślane na odwal. Użytkownik A wbija do relacji użytkownikowi B, uprzednio nawet przeczytał jego kartę i wypisał sobie punkty, które mogłyby być fajnym odniesieniem. W odpowiedzi dostaje "to może niech będą przyjaciółmi". No szlag człowieka trafia, gdy na kilka rozbudowanych zdań zostaje mu zaproponowane coś tak... zwykłego. A jeszcze lepiej jest jak ktoś stwierdzi, że nie potrafi wymyślić lepszej relacji, gdy powiesz, że Twoja postać nie jest skora do zawierania przyjaźni z każdym. Nie mówię, że tak robi każdy, ale odnoszę wrażenie, że na forach realnych zawsze dużo bardziej liczyła się ilość, a nie jakość. Ogrom wpisów w relacjach, miliony wiadomości w telefonie postaci i ociekanie zajebistością. Co z tego, że połowa ustalonych powiązań nigdy nie zostanie rozegrana? No właśnie, co z tego?
Posty. Przez te kilka miesięcy przesiadywania na second life'ach (bo tak, pisałem niemalże na wszystkich typach forów) doszedłem do wniosku, że niektórzy boją się ingerować chociażby w otaczający ich świat. Jeśli postaci spotykają się w kawiarni, to jakby ignoruje się to, że w lokalu może być ktoś inny, ktoś, kim można pokierować, by dodać wątkowi nieco... realizmu i świeżości.
SL'owcy pytają czemu mangowi nie lubią ich forów, a tak samo można pytać o wiele innych rzeczy. Dlaczego postaci z azjatyckimi wizerunkami są traktowane gorzej? Autentycznie, na jednym forum widziałem jak użytkowniczka z jakimś k-popowym chłopcem na avatarze była zlewana na czacie, a jej relacje stały puste tydzień, aż w końcu któryś z adminów się do nich wpisał, bo mu się żal tej osóbki zrobiło.
Jak na moje ta niechęć działa w dwie strony, i to wcale tak nie jest, że mangowcy nie lubią realnych forów — oni po prostu nie szukają takiego typu rozrywki, a nawet jeśli najdzie ich ochota na jakiś lżejszy wątek to mogą go przeprowadzić u siebie i wcale nie muszą się pchać na jakiś Nowy Jork czy Chicago. Bo tak, u nas jest dział z wątkami alternatywnymi.

#29111 04 lip 2017, 16:08

W moim przypadku nie chodzi o niechęć do samej idei for SL, a do mechaniki gry i realiów, w których forum jest osadzone. Nie odpowiada mi forma "real life", czyli granie realnymi postaciami, tj. posiadanie na avku jakiegoś tam modela, który w chwili, gdy ja piszę posty, prawdopodobnie odpoczywa gdzieś na plaży albo poddaje się jakimś czynnościom fizjologicznym.
+to, co napisał Unthinkable.
Jako gracz for fantasy oraz anime, nie odczuwam awersji do ludzi grających na forach SL, choć czasami dają mi ku temu powody. Nie widzę sensu dla usprawiedliwiania hejtu na jakikolwiek gatunek for, ponieważ sam hejt nie powinien mieć miejsca. Czy nie chodzi o to, by znaleźć swój mały kącik i tam spędzać cenny czas grając z ludźmi o guście podobnym do naszego? Mechanika kostek, storytellingu, sesji MG - to dla mnie nie ma znaczenia. Jeśli dobrze bawisz się na danym forum, spełnia ono swoją rolę.
Żyj i daj żyć.

Edit:
Jako że złapałem się na odbieganiu od samego tematu, edytuję posta. Dlaczego sądzę, że niektórych bawi "hejt" na SL? Ponieważ część for - tak wynika z opowieści - nie posiada jako tako mechaniki. To tak jak z hejtem fanów Androida na użytkowników Apple'a; bo niby bananowe, bo niby tylko ładny wygląd, ale brak jakichkolwiek osiągów technicznych. Ludzie lubią poczuć się lepszymi, bo "grają na forum z ciężką mechaniką". Ja osobiście nie uważam, że istnieją bardzo trudne gry, w większości przypadków to kwestia poznania mechanizmów rządzących daną rozrywką.
Niniejszym oświadczam, że w mej skromnej opinii jakikolwiek hejt na inne fora jest nieuzasadniony, chyba że jako uzasadnienia dla takich działań podamy kompleksy oraz głupotę "hejterów". Post Unthinkable jest przykładem krytyki, listą tego, co mu nie pasuje na SLach. I coś takiego w mojej opinii nie podchodzi pod hejt, wręcz przeciwnie. Twierdzenie, że SLe są głupie, "bo tak" jest już hejtem.

#33381 04 paź 2017, 23:58

Temat dawno nie ruszany, ale i tak napiszę.
Jestem nowa na forach, dopiero zapoznaję się z tym światem i rządzącymi nim zasadami, zarejestrowałam się na jedno forum i jestem w trakcie tworzenia karty. Teraz, po przeczytaniu tej dyskusji (chociaż miejscami ciężko to nawet nazwać dyskusją) nie jestem pewna, czy kończyć pisać tę kartę. Tak po prostu, wiele zachowań, które tu zaobserwowałam, skutecznie mnie zniechęciło.
Dlaczego to piszę?
Bo mam wielką nadzieję, że ktoś tego posta zobaczy i następnym razem, zanim da się ponieść emocjom, zastanowi się przez chwilę, czy swoją wypowiedzią nie zniechęci kolejnego autora do dołączenia do tej zabawy. Bo ja, osoba z zewnątrz, straciłam na to ochotę.
A przecież z założenia fora mają służyć zabawie, a odnoszę wrażenie, że z biegiem lat ludzie stają się coraz bardziej przewrażliwieni na swoim punkcie i każde krytyczne słowo odbierają jako hejt (i ten temat jest tego przykładem).
Szkoda.

Awatar użytkownika
O mnie
to ja jestem tą dziwną ciocią, przed którą ostrzegała cię rodzina
Podziękował(a): 18 razy | Pomógł(a) : 24 razy

 bezimienna

#33385 05 paź 2017, 8:55

Nikcie ważny, ja powiem tyle: niech cię to nie zniechęca. Wszędzie w życiu trafiają się placki, nie tylko na pbfach, a w tym temacie wypowiedział się jakiś mały procent albo nawet promil forumowych graczy. Gwarantuję, że taka karuzela nie zdarza się co tydzień. Poza tym w 90% przypadków zabrania jej regulamin. ;] Spróbuj skończyć kartę i zagrać. Jest duża szansa, że trafisz na ludzi, z którymi będzie ci się świetnie pisać. Poza tym wystarczy poszpiegować posty na danym pbfie i stwierdzić, że taki styl prowadzenia rozgrywki ci odpowiada. :hug: Faktycznie poniosły tutaj emocje i w niektórych wypowiedziach mocno to widać. Nie wydaje mi się jednak aby był to powód do przekreślania całej społeczności, gdzie znajduje się wiele bezkonfliktowych osób.