#53 Fora na podstawie-najczęściej popełniane błędy

Miejsce na tematy w których od ponad roku nikt się nie udzielał.
ODPOWIEDZ ]
Awatar użytkownika
Moje RPGi
-

#27511 15 maja 2017, 0:17

Tak, kanony są po prostu wymagające. Trzeba odpowiednio umiejscowić je w uniwersum, historii, fabule. Jeśli jest to zrobione nieumiejętnie, na pewno mogą wyniknąć z tego problemy, więc na pewno łatwiej z postaciami autorskimi - ale ten post wyżej to tak, żeby nikt nie zapomniał, że mają również plusy ;)
Prawdę mówiąc to poruszona sytuacja, gdy ludzie przejmują postaci, zawsze mi się trochę gryzła. Najlepiej rozumiem postać którą sama stworzyłam, przy postaciach, które przejmuję, nie mam już tej pewności, czuję się związana, a na pewno sposób prowadzenia postaci również się zmienia. Ale naprawdę nie wiem, jak na to zaradzić. Niewiele osób lubi też (z mojej obserwacji) przejmować postaci, chyba że ma ona jakieś cechy lub osiągnięcia, które chciałoby się wykorzystać, a nie są dostępne dla tworzonej postaci autorskiej. Najlepiej chyba po prostu zabijać większość opuszczonych postaci, odsuwać je jakoś od fabuły, jest to najłatwiejsza opcja, by nie "zagracały", gdy nowi gracze biorą sprawy w swoje łapki. Istotą forów jest rotacja, kilku starych wyjadaczy i trochę nowych twarzyczek, więc nigdy się tego raczej nie uniknie.

Wracając do sedna wątku, myślę, że w forach na podstawie nie podobają mi się czasem zmiany w stosunku do oryginału. Wszystko zależy od pomysłu, jednak czasem mała zmiana może dużo zepsuć. No i może to doprowadzić do pojawienia się rozbieżności, mocno skomplikować grę. Czasem forum w jakimś uniwersum staje się dla mnie mniej atrakcyjne, bo ktoś poszedł o krok za daleko i wprowadził do fabuły coś, czego totalnie nie widzę :)

#27858 31 maja 2017, 1:25

Granie kanonami jest bardzo trudne.

Przez wiele lat bawiłam się na Tumblerze. Pisałam z wieloma graczkami, które prowadziły, powiedzmy postać X. W wykonaniu każdej z graczek postać X była zupełnie inna. Choć Karty Postaci były bardzo podobne, podczas gry oddawały dobrze charakter postaci X, to i tak było widać różnice w ich wyborach. Paradoksalnie uważam, że każda z graczek dobrze przedstawiała postać X. Skąd się więc biorą te różnice?

Tak też jest z forami, na których są kanony. Tylko raz w życiu zdecydowałam się na przejęcie po kimś postaci. Dawne wybory gracza bardzo mnie dziwiły i wciąż potrafią wprawić w osłupienie (niektóre sesje sprawiają, że otwieram szeroko oczy i płaczę "dlaczego"). Sama nigdy bym nie zrobiła niektórych rzeczy, choć wszystkie akcje, które zrobił dawny gracz, mieszczą się w "przepisie" na moją postać.
Jak to jest, że postacie wciąż trzymają się w kanonie, ale są jednak nieco inne w różnych rękach?
Vernice pisze:I załóżmy, że taki Staszek gra Spider-Manem i robi z niego kogoś oschłego, a potem Pająka przejmuję Kaśka i robi z niego kogoś bardzo miłego i otwartego. Wiadomo, że kanony narzucają pewien charakter, ale zawsze będą rozbieżności pomiędzy Pająkiem, którym grał Staszek, a tym, którym grała Kaśka.
Są rozbieżności. Ja jednak uważam, że są one spowodowane preferencjami danego gracza. Na przykład ja grając postacią Z, nie pójdę do łóżka z postacią U, bo nie pasuje to do mojego zamysłu dalszych rozgrywek. Dla innego gracza może być to doba propozycja. Wciąż obie opcje - pójdę do łóżka czy nie, mieszą się w kanonie postaci.

Ładnie też tutaj napisał:
Bajarz pisze:Chodzi tutaj o punkt widzenia/postrzegania tego, jaka jest postać, prawda? Każdy widzi to inaczej.
Choć kreowana postać może łapać się w kanonie, to i tak ile jest osób na Ziemi - tak będzie inaczej interpretowana, nawet jeśli będą to minimalne zmiany, mogą zaważyć one na charakterze całej rozgrywki.

Trzeba też mieć na uwadze, że postacie kanoniczne same zmieniają się w toku komiksu/filmu/serialu/czegokolwiek są brane. W czasie gry też się zmieniają, ale trzeba to robić umiejętnie. Widziałam, jak wiele moich przyjaciół się męczy, gdy stary gracz rozpocznie proces przemiany z "playboya" na "statycznego chłopczyka" i go nie dokończy. Najlepiej obrazuje się to na postaci Jamesa Pottera. Przed związkiem z Lily jest niesfornym chłopakiem. Po tym, jak wreszcie się umawia z nią, powoli się przemienia w rozważnego mężczyznę. Nie można tego zrobić "na łeb, na szyję". Niestety, po przejęciu postaci w trakcie kanonicznej zmiany charakteru dzieje się to wszystko błyskawicznie.

Mam też wrażenie, że osoba, która przejmuje po kimś postać, chce "naprawić" wybory starego gracza. Niestety, sama też u siebie to zauważyłam, ponieważ z niektórymi rzeczami się zwyczajnie nie zgadzam i chciałabym je cofnąć. To raczej nie działa na plus prowadzenia postaci.

Niestety, taka już jest gra postaciami kanonicznymi. Jak z fanfikami - niektóre się nam podobają, inne nie. Trudno zająć tutaj jakiekolwiek stanowisko.

Awatar użytkownika
O mnie
to ja jestem tą dziwną ciocią, przed którą ostrzegała cię rodzina
Podziękował(a): 18 razy | Pomógł(a) : 24 razy

 bezimienna

#27902 04 cze 2017, 1:17

(mówię teraz o Potterach) NIGDY nie widziałam forum z dobrze odegranymi kanonami. Postacie przechodzą z rąk do rąk, robi się bajzel, MG połowy nie prowadzi i nagle Snape pojawia się po połowie roku z zupełnie innym charakterem. Generalnie uważam, że albo tylko kanony, albo całkowity ich brak.
I jest to niestety, w przypadku for, które zakładają występowanie kanonów - prowadzenie fabuły właśnie pod nie, zwłaszcza, gdy w największej ilości przypadków, te "najważniejsze" postacie posiada administracja.
^Podpisuję się ręką i nogą.

Trzymanie się kanonu rękoma i nogami - cóż, korzystamy z uniserwum, owszem, ale to my ustalamy zasady gry. Korekty świata i rozbudowa go na potrzeby rozgrywki (szczególnie jej urozmaicenia) to dla mnie rzecz niezbędna, której obejść się nie da. Niestety na większości takich forków trafia się tylko na powielanie w kółko tych samych schematów i wątków do usranej śmierci. Nie mówię tutaj oczywiście o zmianach całkowicie nieklimatycznych i wyjętych z czapy, ale memłanie dziesiąty raz tego samego jest po prostu bez sensu. Rowling faktycznie narobiła tych lokacji, bestii i innych całkiem sporo, ale ile można uciekać przed tym samym?

Plus robienie z forum jednego, wielkiego drewna, gdzie gada się tylko z innymi postaciami, a nic konkretnego nie pcha fabuły do przodu. Mistrz gry niby "jest", jakiś mroczny antagonista siedzi w krzakach, ale tak serio to od roku nikt go nie widział, a postać admina mizia się ze swoim ulubionym kanonem. Perfekcyjny scenariusz i ku mojej rozpaczy... oparty na faktach.

Awatar użytkownika
O mnie
Opiekun Crystal Empire
Moje RPGi
Crystal Empire
Bywam, gdy mam czas
Pomógł(a) : 1 raz

 #0054 Bajarz

#27953 06 cze 2017, 3:29

Nie bardzo mam pomysł jak odnieść się do odpowiedzi Revenmanipulanta i Asami, bo w sumie napisali wszystko co w sumie ja bym też napisała.

Shappie, ja myślę, że to wynika z hmm...jak to ująć ładnie co mi siedzi w głowie...z tworzenia przez Administrację for pod siebie, a takich nie trzeba ze świecą szukać. Nie podam tytułów, bo wystarczy trochę się rozejrzeć, pobyć koło tygodnia i wszystko staje się jasne. To takie o bo ja nie mam gdzie grać, to sobie zrobię forum, ale wpuszcza tam innych i ucina im skrzydła i rozwala marzenia, zasłaniając się regulaminem oraz tekstami typu ja wszystko mogę. Skoro tak, to po cholerę otwierać takie forum dla innych jak się powiela ten sam schemat i się trzyma mocno wyznaczonych ram? Totalny bezsens. Dlatego też, duża ilość for na podstawie upada, bo się chce robić sztywno według ram. Nope, nie da się jeśli ktoś wprowadza postacie autorskie, bo stają się częścią świata X i mogą mieć na niego wpływ. Kwestia tylko umiejętnego dostosowania tych postaci do wydarzeń, które np. miały miejsce w książce czy też w filmie.

Także tak teraz myślę, że to to, jest największy błąd robienia forum na podstawie.

#28952 29 cze 2017, 23:41

Bajarz pisze:Skoro tak, to po cholerę otwierać takie forum dla innych jak się powiela ten sam schemat i się trzyma mocno wyznaczonych ram? Totalny bezsens. Dlatego też, duża ilość for na podstawie upada, bo się chce robić sztywno według ram. Nope, nie da się jeśli ktoś wprowadza postacie autorskie, bo stają się częścią świata X i mogą mieć na niego wpływ. Kwestia tylko umiejętnego dostosowania tych postaci do wydarzeń, które np. miały miejsce w książce czy też w filmie.
Chciałby się zapytać, a co ma piernik do wiatraka? Każde niemal forum na podstawie trzyma się pewnych założeń i koniec. Jest ramka podstawowych kwestii i się poza nią nie wychodzi. Sprawa postaci autorskich nie ma tu absolutnie nic do rzeczy, bo te akurat zawsze się wpasowują do przedstawionego na forum świata. Zresztą trudno by tego wpływu nie miały, skoro już zaistniały w nim. W przypadku, kiedy istnieją oprócz książek czy komiksów także filmy czy seriale, to trzeba coś wybrać z tego, co będzie stanowiło szkielet fabularnej ramy. Skoro film/serial ma być tym szkieletem, to książka/komiks są uzupełnieniem i wzmocnieniem i odwrotnie. Wrzucanie wszystkiego do jednego worka spowoduje tylko chaos. Podobnie jak w przypadku Marvela czy DC - są tam dziesiątki universów, setki tysięcy postaci, wiele różnych odmian Ziemi, alternatywne linie czasowe czy nawet rzeczywistości. Próba wrzucenia tego w całości na forum skutkuje pojawieniem się kilku różnych Supermanów, Iron Manów czy Thorów. Ramy na forum muszą być, tak jak dom musi mieć solidne fundamenty i ściany zewnętrzne oraz dach.

#28960 30 cze 2017, 10:37

Ależ fora z reguły są zakładane pod administrację, zwłaszcza te oparte na autorskich, wymyślonych przez założycieli uniwersach. Tak jak napisała Alice, forum musi mieć swoje podstawy i określone ramy czasowe lub chociażby fabularne. Podano tutaj przykład uniwersów Marvela oraz DC, z kolei ja posłużę się konfliktem Legend oraz EU ze świata Star Wars. Te dwa mini-uniwersa nie mogą istnieć obok siebie, bo np. różni się w nich sposób tworzenia kryształów pod miecze świetlne. Jest tego więcej, ale podaję podstawowy przykład, który mimo wszystko ma ogromny wpływ na system budowania miecza świetlnego.
Są też uniwersa, jak np. Metro 2033, gdzie istnieje jeden kanon, jedna linia czasowa, akcje książek się na siebie nakładają i tworzą spójną całość. Mimo to ramy fabularne i czasowe muszą być sztywno ustanowione. To gracz musi dostosować się do fundamentów forum, a dopiero potem istnieje możliwość pójścia na kompromis, poprawienia lub zmodyfikowania mechaniki etc.

Kanoniczne postacie? Tylko jako NPC, w dodatku pojawiające się tylko podczas ważnych wydarzeń fabularnych i to prowadzone przez mistrzów gry. Ja graczom nigdy nie pozwalałem i nigdy nie pozwolę grać np. Satele Shan albo Darth Malgusem, zbyt wiele razy obserwowałem poczynania użyszkodników, którzy nie mieli pojęcia o charakterze kanonicznej postaci i krzywdząc ją, krzywdzili całą fabułę.