O ile to możliwe staram się trzymać jak najdalej od różnych toksycznych osób i robionych przez nie dram. Dotyczy to zarówno reala, jak i naszego małego pbfowego światka. Nie biorę też do siebie czyjegoś czepialstwa, bo życie jest za krótkie, żeby przejmować się wszystkim, co wypisuje ktoś po drugiej stronie ekranu, a kogo nie znam osobiście i być może nigdy nie spotkam. Zakładam, że nie ma co przejmować się ludźmi, którzy tylko się czepiają nie oferując żadnej pomocy/jakiś rozwiązań na forum i po prostu robić swoją robotę.
#132 polskie, a zagraniczne
Baladya#3601