Chodzi oczywiście o ten pogrubiony fragment. To tylko takie wejście do tematu, bo kiedy to przeczytałam miałam tylko: "WTF? To doszło już do tego, że rozdziela się ludzi na dobrych i złych graczy? Co my jesteśmy w jakimś korpo i uczestniczmy w pieprzonym wyścigu szczurów czy gramy dla przyjemności, rozluźnienia i kontaktów towarzyskich z ludźmi którzy po prostu uwielbiają grać tak jak my?"nata pisze:Dla mnie problem bogaczy to jest problem zarówno wielkich metropolii i małych miasteczek, bo wiadomo, że jak się nie ma haj lajfu w realu, to się chxe mieć na forum, ale ludzie zawsze przesadzali, a dobrego gracza się poznaje wg mnie po tym, jak takiego Bogacza zagrać umie.
Gram już w PBFy prawie 8 lat. Przeżywałam wzloty i upadki, miałam swoje fora, byłam adminem u innych pomysłodawców. Kiedyś uświadomiłam sobie, że o wiele lepiej mi się pracuje, kiedy ktoś "dyryguje", jakoś łatwiej mi być adminem, ale to inny temat. Grałam różne sytuacje i czytałam przeróżne gry innych. Jestem raczej SLowcem, ale kiedy najdzie mnie ochota i znajdę inne, interesujące forum to i tam zajrzę. Ja wiem, że z niektórymi będzie nam się grało lepiej, a z innymi gorzej. U jednych leży stylistyka i gramatyka przez co mają problem z pisaniem, a nam ciężej się gra. Jeszcze inni mają tak lekkie pióro, że gdyby napisali książkę to Pulitzer gwarantowany.
Może ja już czegoś nie rozumiem, ale naprawdę doszliśmy już do tego, że definiujemy dobrych i złych graczy? Dobry gracz to jaki? A zły? Każdy przychodzi na PBFy się wyszaleć i przez chwilę być w grach kimś kim nigdy nie będzie. Nie ważne czy to żołnierz z problemami po wojnie w Iraku; krasnolud z długą, rudą brodą; elfka, która nie potrafi strzelać z łuku, dominatrix do której przychodzą ludzie wagi państwowej czy prosta dziewczyna z liceum, która marzy o krajerze wokalistki. Ile ludzi tyle pomysłów na postacie, stylów pisania itp. Jedni lubią grać wątki w pracy, jedni nie mają oporów przed pisaniem szczegółowych scen seksu, a jeszcze inni dowalą taki elaborat, że nie wiadomo o co chodzi. Ale czy to mówi o tym kto jest dobrym graczem, a kto złym? Ja rozumiem, że są osoby wybitne, potrafiące wręcz wejść w swoją postać idealnie, a niektórzy kochają grać, ale gorzej im to idzie? I co? Wtedy to już jest ten zły gracz? Powiedzcie mi co w o tym myślicie, bo ja już nie ogarniam. ;)
Jakby były jakieś byki to wybaczcie, ale jest już późno i jutro to sprawdzę.