#6 Anonimowość na forach
-
insomnia
Tak siedzę i się zastanawiam czy ona ciągle istnieje? Nie chodzi mi oczywiście o dzikie znajomości, że wszyscy się znają niczym kumple z klasy. Rozumiem, że z dobrym PBFowym znajomym to i facebookiem się można wymienić, snapem czy insta. Chodzi mi raczej o łączenie imienia i nazwiska postaci z nickiem obowiązującym chociażby na Edenie. Czy jeżeli na forum zniknęłoby pole "imię/nick z Edenu" to ludzie przywiązywali by większą wagę do postaci niż osobnika po drugiej stronie? Wydaje mi się, że kiedyś ta "anonimowość" była większa. Liczyła się postać i to czy z kimś nam się dobrze gra, a nie to jaki nick był wpisany w/w zacytowanym polu. Teraz każdy ma przylepioną jakąś naklejkę ten jest słabym adminem, tamten ucieka po tygodniu, ta nie potrafi wczuć się w postać, a jeszcze tamta jest tym kim jest i nie będę z nią grać. Co Wy o tym myślicie?
Ostatnio zmieniony 05 cze 2015, 21:06 przez insomnia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
karmazynowy kot
Z drugiej strony, jak wiesz, że dobrze ci się pisało z kimś na jakimś forum i przychodzisz na inne zupełnie nowy to dobrze jest znaleźć tą znajoma osobę i z nią zacząć. Łatwiej jest się wtedy zaaklimatyzować. Trzeba tez umieć oczywiście wyjść poza znajomości te już znane.
Mi nigdy nie wychodziło bycie incognito i w sumie nie mam potrzeby być. Nie zjadłam nikomu chomika, nie naplułam w nagłówek, czy co tam xd
Mi nigdy nie wychodziło bycie incognito i w sumie nie mam potrzeby być. Nie zjadłam nikomu chomika, nie naplułam w nagłówek, czy co tam xd
-
teszka
mnie to wszystko jedno! i tak, prędzej czy później, wyjdzie kto jest kim na SB. fajnie jest znać już kogoś na forum; wiedzieć, na ile można sobie pozwolić podczas rozmowy, wiedzieć, jak ta osoba pisze i tak dalej, ale poznawanie nowych ludzi, też jest sups! brak tego "login z forum x" czy jego jestestwo ( ^^ ) nie robi mi za wiele. nie wiem, z kim się trzymasz, Insomnia, ale chyba nie spotkałam się z takim czymś, że gram tylko z osobami, które z nam z poprzednich for. nie wiem, może dlatego, że jak już jestem na jednym forum to na nim zostaję do końca i dlatego mam na to inny pogląd.
ps mam wrażenie, że ta wypowiedź wgl nie ma sensu <alko>
ps mam wrażenie, że ta wypowiedź wgl nie ma sensu <alko>
-
cariret
Czy ja tam wiem.
Na początku nie uzupełniam tego pola, bo wszędzie wpisuję jakieś "kjbdskbvdk" a dopiero po jakimś czasie aktualizuje. W tym czasie znajdę i znajomych z wcześniejszych for, ale i nawiążę nowe kontakty, przez poszukiwania czy tam relacje. Potem jak wpiszę nick, to jakoś nikt specjalnie nie ucieka ode mnie na kilometry.
Sama przy czytaniu poszukiwań pierw patrzę na treść, a dopiero później czy osoba ma jakikolwiek nick wpisany. Dla mnie jest to bez różnicy czy takie pole jest, a może go nie ma. Ze swoimi zawsze się człowiek znajdzie. Poza tym, co za problem wpisać sobie jakiś nick z kosmosu, wszystkich osób się i tak nie zna.
Na początku nie uzupełniam tego pola, bo wszędzie wpisuję jakieś "kjbdskbvdk" a dopiero po jakimś czasie aktualizuje. W tym czasie znajdę i znajomych z wcześniejszych for, ale i nawiążę nowe kontakty, przez poszukiwania czy tam relacje. Potem jak wpiszę nick, to jakoś nikt specjalnie nie ucieka ode mnie na kilometry.
Sama przy czytaniu poszukiwań pierw patrzę na treść, a dopiero później czy osoba ma jakikolwiek nick wpisany. Dla mnie jest to bez różnicy czy takie pole jest, a może go nie ma. Ze swoimi zawsze się człowiek znajdzie. Poza tym, co za problem wpisać sobie jakiś nick z kosmosu, wszystkich osób się i tak nie zna.
-
Wildfox
Czasami wpisuję swój nick w profilu, czasami nie. Nikogo jeszcze nie wystraszyłam, raczej działa to w drugą stronę. Czasami próbuję być anonimowa i nawet mi to wychodzi dopóki ktoś ze znajomych nie zobaczy jakiś charakterystycznych cech w KP, moich rozmów na SB albo nie połapie się po wyglądzie postaci i jakiś tam małych smaczkach, które mam w zwyczaju mieć.
Chociaż tutaj POZDROWIENIA DLA ADAMA <3 który zawsze mnie wyczai na każdym forum! Zazwyczaj w przeciągu pierwszych 24h od rejestracji dostaję PW od niego radośnie obwieszczające, że znowu się spotykamy i wie że ja to ja.
Chociaż tutaj POZDROWIENIA DLA ADAMA <3 który zawsze mnie wyczai na każdym forum! Zazwyczaj w przeciągu pierwszych 24h od rejestracji dostaję PW od niego radośnie obwieszczające, że znowu się spotykamy i wie że ja to ja.
Rzadko kiedy spotykam się z polem profilu "nick z Edenu/Czarta/VL/skądśtam". Nawet jeśli był, to niczego tam nie wpisywałam. Jeśli chodzi o rozpoznawalność to sami przecież o tym decydujemy. Czy spotykając dawnych znajomych, czy chcąc się popisać.
Czy taka wiedza zmienia mój pogląd na osobę, z którą gram? To już zależy od tego, jakie mam z nią relacje. W końcu dziwnie mi będzie pisać i dowcipkować z kimś o kim mam świadomość, że mi na przykład obrabia dupę, czy coś tam. Gram jednak na jednym forum, ze sporadycznymi jedynie odskoczniami na inne. A to też bardzo zmienia punkt widzenia. Człowiek jak człowiek, mało mnie to urządza.
Czy taka wiedza zmienia mój pogląd na osobę, z którą gram? To już zależy od tego, jakie mam z nią relacje. W końcu dziwnie mi będzie pisać i dowcipkować z kimś o kim mam świadomość, że mi na przykład obrabia dupę, czy coś tam. Gram jednak na jednym forum, ze sporadycznymi jedynie odskoczniami na inne. A to też bardzo zmienia punkt widzenia. Człowiek jak człowiek, mało mnie to urządza.
O mnie
na forach cos okolo 15 lat, albo moze nawet wiecej, jak mnie najdzie ochota to robie avatary
Moje RPGi
-
Pomógł(a) : 1 raz
natalia#3319
5712974
Zakładając konto na jakimś forum pod nickiem "Evelyn Monroe" od razu przestaje być anonimowa. Oczywiście mówię o second life, żeby nie było. Gram od ośmiu lat, czy jakoś tak, więc mam prawo być kojarzona przez innych forumowych starców Zresztą nie czuje potrzeby żeby się chować, każdego ktoś nie lubi, ale to raczej nie mój problem i nie zamierzam się ukrywać czy coś żeby ktoś ze mną grał, bo na to nie narzekam ;) A o anonimowości innych ludzi, to w sumie nigdy nikogo nie wypytywałam kim jest jeśli nie miał wypisanych danych w profilu, haj lajf. Zresztą tak jak pisałam w innym temacie, mam grono osób, które maks uwielbiam i mam najlepsze relację z nimi, chociaż czasami są wyjątki, jak ich już zamęczę a mam pomysł na kolejną postać
więcej avatarów i gifów tutaj
-
mimoza
Zazdroszczę wszystkim ludziom, którzy potrafią być anonimowi. Ja się zawsze, ZAWSZE wydam.
O mnie
w wolnym czasie obserwujemy z Cycem dramy pbf, a w zajętym ciężko pracujemy nad planem zdobycia świata
Mi jest czasem przykro, bo administracja robi zawsze wszystko, żeby dociec kto jest kim, a że cierpię na przypadłość "stałe ip" i dzielę je z resztą mojej dzielni, to jest różnie. Niektórzy łapią mnie zawsze po IP i próbują okłamywać, że to styl pisania mnie zdradził (pozdrawiam sytuację, kiedy nie napisałam żadnego postu). W każdym razie sami rozumiecie, próbuje się wtopić w tłum, a nie zawsze to się udaje. Na całe szczęście nigdy, ale to przenigdy nie kopiuje starych kart i zawsze tworzę nowe, więc udaje mi się schować pod parasolem nowego tworu. W każdym razie nigdy nie oszukuję specjalnie, co do swojej osoby, bo nie przeszkadza mi ludzka nienawiść czy jakieś inne "ale". Co mu będę przeszkadzać histeryzować albo podnosić flagi wojenne. Powodzonka.
Chociaż chorobliwe ukrywanie siebie również spotkałam. Ktoś trzy razy próbował wcielać się w faceta będąc realnie babeczką, co by tylko "spróbować na nowo", jakby nie można było będąc sobą :/
No nic, trochę histerii to ja w tym światku pbf doświadczyłam, ale anonimowość to kwestia dyskusyjna, tym bardziej że przestaje istnieć.
Chociaż chorobliwe ukrywanie siebie również spotkałam. Ktoś trzy razy próbował wcielać się w faceta będąc realnie babeczką, co by tylko "spróbować na nowo", jakby nie można było będąc sobą :/
No nic, trochę histerii to ja w tym światku pbf doświadczyłam, ale anonimowość to kwestia dyskusyjna, tym bardziej że przestaje istnieć.
O mnie
jestem szamanem
Podziękował(a): 1 raz
[ Prezentacja ]
Ja to jestem anonimowa przez jakiś czas, na początku, jak już się zadomowię i wiem, że zostanę na forum na dłużej to wtedy wpisuje se nicka twoja stara i heja. Zresztą myślę, że jak ktoś mnie zna to rozpozna, bo czasem przerzucam tylko postaci na inne forum, albo, no nie wiem, mam wrażenie, że wszystkie moje twory są jednak trochę do siebie podobne.
-
CICHOCIEMNA
Kiedyś, na początku i przez długi czas, strasznie chciałam być kojarzona ze stylu pisania, nicka i swoich postaci, jakaś taka głupia zachcianka. Co śmieszniejsze, najczęściej właśnie ludzie ogarniali kim jestem właśnie po tym jak piszę, a ksywki nie kojarzyli (pozdro pisanie w pierwszej osobie <3).
Później zaczęłam się trochę ukrywać, w sumie to miał być taki eksperyment dla mnie i szansa na poznanie nowych ludzi - czasami starych na nowo, które jednak zostały później poinformowane o wszystkim, to jasne
Obecnie jest mi obojętne czy ktoś będzie wiedział czy nie. Jeśli nasz styl pisania przypadnie nam sobie do gustu to serio nie widzę problemu, żeby zrobić fabułę. Co innego z zawieraniem głębszych znajomości, nie z każdym jestem w stanie gadać maks długo czy iść na piwo (TEAM TAFAEL <3).
Tak czy inaczej, staram się nikogo nie przekreślać jako osoba z syndromem Matki Teresy!
Później zaczęłam się trochę ukrywać, w sumie to miał być taki eksperyment dla mnie i szansa na poznanie nowych ludzi - czasami starych na nowo, które jednak zostały później poinformowane o wszystkim, to jasne
Obecnie jest mi obojętne czy ktoś będzie wiedział czy nie. Jeśli nasz styl pisania przypadnie nam sobie do gustu to serio nie widzę problemu, żeby zrobić fabułę. Co innego z zawieraniem głębszych znajomości, nie z każdym jestem w stanie gadać maks długo czy iść na piwo (TEAM TAFAEL <3).
Tak czy inaczej, staram się nikogo nie przekreślać jako osoba z syndromem Matki Teresy!
-
insomnia
Ja też jestem otwarta. Ale czasami kiedy wpadam na forum niezależnie to po prostu nic tam nie wpisuje, a jak mnie ludzie znają to też się zaraz połapią. Jakieś 4-5 lat temu kiedy już grałam jakiś czas w PBFy to miałam manie, że gdy na SLach zakładałam telefon to wpisywało się dzwonek i pocztę głosową. Moja poczta głosowa zawszy byl jakaś zabawna o NATO, atakach na Kuwejt i jakieś takie pierdoły. Jak tylko wstawiałam telefon pojawiało się w skrzynce z 10 wiadomości w stylu "Wiem kim jesteś." "Nie ukryjesz się przede mną. Musimy zagrać" i różne tego typu. Miło mi było wtedy, bo coś stało się Twoim znakiem rozpoznawczym. Czasami sposób pisania karty, ale to ludzie, którzy faktycznie naczytali się moich kart. Miałam manie na biografię pełne dram i zwrotów akcji niczym w jakimś filmie i stąd też mnie kojarzyli. Kiedy chce być anonimowa to po prostu nic nie wpisuje i tak zostaje. Teraz nie mam na pbfach aż tylu znajomych, bo ludzie z którymi grałam regularnie zrezygnowali na rzecz rodzin, studiów czy dzieci. Jednak ciągle mam swoją gromadkę i po prostu się kojarzymy. Niektórzy to nawet mnie kojarzą, a ja czasami nie wiem kto to jest. :)
-
Jane
Nigdy się nie spotkałam z polem, w którym można było wpisać nicki z innych miejsc w sieci. Bywały za to działy z cyklu "Poznajmy się" lub "Kim jesteś?" i czasami bywały punkty, w których pisało się na jakich innych forach się było. Jakoś nigdy nie ukrywałam się z tym kim jestem, zwłaszcza jak ktoś pytał wprost. Z prawie dziewięcioletnim stażem w świecie PBFów szczerze mogę powiedzieć, że po stylu pisania poznam na pewną jedną osobę, może jeszcze ze dwie, ale to wyłącznie dlatego, że mają charakterystyczne słownictwo/interpunkcję.
A nawet gdyby wspomniane przez Insomnię pole zniknęło, to moim zdaniem nie miałoby to większego znaczenia, bo w Internecie nigdy nie jest się anonimowym, zwłaszcza w dobie mediów społecznościowych. A jeśli ktoś udaje, że jest kimś innym, to i tak po pewnym czasie zaliczy wpadkę i prawda wyjdzie na jaw. :mrgreen:
A nawet gdyby wspomniane przez Insomnię pole zniknęło, to moim zdaniem nie miałoby to większego znaczenia, bo w Internecie nigdy nie jest się anonimowym, zwłaszcza w dobie mediów społecznościowych. A jeśli ktoś udaje, że jest kimś innym, to i tak po pewnym czasie zaliczy wpadkę i prawda wyjdzie na jaw. :mrgreen:
-
Wildfox
Tak mi się przypomniało dzisiaj siedząc na forum i grając w sudoku - był taki okres (być może na samym początku wprowadzenia na forum pola w profilu ,,gram na"), kiedy wszyscy wpisywali nie tylko fora na których obecnie grają (w sensie adres, nazwę bądź skrót) ale imię i nazwisko swojej postaci. To trochę daje do myślenia - co innego wpisać nazwę forum I TYLE a co innego podać na tacy pod jakim nickiem można nas tam znaleźć. Wychodzi na to, że ludzie nawet nie chcą być anonimowi ^^ - szczerze mówiąc po tych kilku latach wszystkich się zna a przynajmniej kojarzy ,,z widzenia", czasami to ułatwia życie.
Pomógł(a) : 17 razy
U mnie cała miejscowość ma to samo IP "Anonimowość".Yenna pisze:a że cierpię na przypadłość "stałe ip" i dzielę je z resztą mojej dzielni, to jest różnie. Niektórzy łapią mnie zawsze po IP i próbują okłamywać, że to styl pisania mnie zdradził (pozdrawiam sytuację, kiedy nie napisałam żadnego postu).
A jak chce być anonimowa na forach to jestem. Wszystko zależy od tego jak gdzie się czuję.
I jakoś nie łącze ludzi z PBFów z ludźmi z Edenu, czarta czy VL. Jak kogoś się zna to się zna i wyłapie kto jest kim. A jak się nie zna... to się pozna :3