Eden PBF

Nim nawet przedstawię się moim uczniom, przekazuję im, że nienawidzę lenistwa i słomianego zapału. Prawdopodobnie powiedziałem ci to wprost, gdy pierwszy raz do mnie przyszłaś; nie chciałem marnować czasu na osobę, która przy pierwszej przeszkodzie, jaką napotka, zrezygnuje. Pomimo tego zdecydowałaś się zostać – lubisz robić innym na złość, a może poczułaś się jeszcze bardziej zmotywowana? Masz w sobie ikrę, być może jakiś rodzaj uporu, a przede wszystkim charyzmę pozwalającą ci wierzyć, że praca z młodzieżą jest dla ciebie odpowiednia. Brak ci pokory, szczypta arogancji kieruje tobą na co dzień lub cechuje cię szczególna świadomość własnych zalet. Nie ukrywam, że czasami nawet mnie brak cierpliwości, chociaż nigdy nie okazuję tego otwarcie. Ot, czasem potrzebuję ugryźć się w język i zatrzymać nim coś powiem (często oszczędność w słowach, tak jak i w finansach, popłaca). Najwyraźniej tak to często wygląda, kiedy spotykają się ze sobą dwa mocne charaktery.

Szukam dla Roche'a Fausta praktykantki (lub praktykanta), która postanowi zatruć mu nieco życie. Pomimo formy użytej w tekście powyżej, nie wykluczamy także panów. Podobnie jak przy dobrym pomyśle nie skreślamy czarowników starszych niż trzydzieści lat, wszystko jest do przegadania wspólnie. Warunkiem koniecznym jest jednak wykształcenie – Twoja postać musi mieć poziom biegłego z magii iluzji uzyskany na Tajnych Kompletach, na wydziale magicznym jakiegokolwiek uniwersytetu. Są to wymagania fabularne dla osoby aspirującej na stanowisko siewcy w szkółce przykościelnej w uniwersum Danki. Dlaczego zdecydowała się na ten krok? Jakie będą jej relacje z Roche, co ich ostatecznie połączy? Zapraszam do kontaktu na na @side.reus! Jestem na forum od jego otwarcia i nie wybieram się stąd prędko.