#116 Nie mamy gatunków.
: 06 sty 2019, 23:41
Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak dzielone są fora PBF?
Jesteśmy na Edenie, wejdźmy więc do bazy forów. Mamy 7 kategorii: na podstawie, second life, historyczne, przyszłość, fantasy, zwierzęce oraz manga i anime. Te dwa ostatnie nawiązują do wyraźnie odrębnej stylistyki, nigdy nie grałam na forach tego typu, ale wydaje mi się że mają też swój unikalny styl rozgrywki, mechanikę. SLe też się dość mocno wyróżniają - wysoki poziom kodów (to zwykle od nich pochodzą nowe trendy z tej dziedziny), stosunkowo mało ingerencji MG, mają też określoną tematykę: codzienne życie mieszkańców jakiegoś miasta czy miasteczka, pozbawione scen rodem z filmów akcji. Chociaż, może nie powinniśmy tego liczyć, skoro przy oficjalnym podziale jest brana pod uwagę tak naprawdę tylko ta ostatnia cecha: to że forum jest stosunkowo realistyczne i dzieje się współcześnie. Ciekawie zaczyna się robić, kiedy weźmiemy fora historyczne, futurystyczne i fantasy. Na dobrą sprawę, te trzy kategorie są wydzielone tylko i wyłącznie na podstawie tematyki: jeśli masz setting przypominający średniowiecze i istnieje u Ciebie magia, trafiasz tutaj, bach, sprawa zamknięta. Natomiast fora na podstawie... cóż, sprawa jest jeszcze prostsza, istniała podobna książka, film lub serial? Sprawa załatwiona, zostałeś poprawnie zaszufladkowany.
Mamy więc w naszej bazie fora posegregowane według stylistyki i mechaniki, bardzo szerokiej tematyki, bardzo wąskiej tematyki, a na koniec tego jak oryginalny jest pomysł. Och, bardzo to wygodne i intuicyjne.
Nie zrozumcie mnie źle, nie obwiniam za ten stan rzeczy administracji Edenu, VL czy nawet nas samych. Po prostu nasze środowisko cały czas się zmienia i ewoluuje, a nasz język został w miejscu, tak samo jak nasze podziały i kategorie. Niestety, nie ważne jak trzymanie się starych podziałów jest wygodne, może nas to doprowadzić do absurdów. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której jedno forum równocześnie idealnie pasuje do 2 (a nawet i 3!) kategorii? Gdzie do jednej kategorii trafiają fora, które właściwie nie mają ze sobą nic wspólnego? Bo naprawdę, konia z rzędem dla tego, kto mi wyjaśni, dlaczego Bloodlines, z dużą ilością mechaniki i ilością rozgrywek z MG, powinno być w tej samej kategorii co o wiele luźniejsze The Original Diaries czy Dragon Ball żywcem wyrwane ze stylistyki mangowej.
Och, ale to nie jest mój ulubiony absurd kategorii forów na podstawie. Zauważyliście, ile z tamtych forów jest inspirowanych różnymi filmami czy książkami? Bardzo, bardzo, bardzo luźno inspirowanych. I to nie jest jakaś zwykła fanaberia, żeby nazywać forum po dziele z który ma się jeden, może dwa punkty wspólne. To jest walka o przetrwanie. Wyobraźcie sobie do jakich kategorii trafiłyby te wszystkie fora, gdyby nagle stały się autorskimi pomysłami? Fantasy, przyszłość? A gdyby działo się współcześnie, tak jak większość forów na podstawie, najpewniej do kategorii SL (znam co najmniej dwa takie przypadki). Problem tkwi w tym, że nikt by ich tam nie szukał. Ludzie zamykaliby stronę zawiedzeni, że na forum jest za mało MG albo wręcz przeciwnie, za dużo MG. Fora, nawet jeśli spokojnie mogłyby stać na własnych nogach, muszą znaleźć jakieś dzieło na którego podstawie (nawet jeśli bardzo niestabilnej) będą, żeby trafić do spisów, reklam i ocen w środowisko podobnych forów i żeby potencjalni gracze przeglądający tamte działy mogli znaleźć ich forum.
Fora z bardzo rozbudowaną mechaniką mają dość podobną, nieokreśloną sytuację, chociaż one, w przeciwieństwie do forów na podstawie, nie muszą dokładać jakichś dodatkowych starań, żeby trafić do odpowiedniej grupy - ot, wystarczy że będą miały setting historyczny, fantasy lub dziejący się w przyszłości. Wystarczy choć chwilę się przyjrzeć, żeby zobaczyć że style, organizacja forum, nazwy tematów... to jest ten sam schemat, tylko fabuła dzieje się w innym świecie.
Co jednak z forami, które miałyby się dziać współcześnie. Na przykład, silnie zmechanizowane forum o policjantach i mafii, z tego co kojarzę ostatnie Old Whiskey tak wyglądało. Rysunkowe avatary, dużo ingerencji MG, częste rzuty... ale to nie jest fantasy. To nie jest przyszłość ani przeszłość. Jeśli admini chcą mieć realną możliwość promowania swojego forum, muszą albo zmienić koncepcję, przesunąć czas akcji a parę dekad w jedną lub drugą stronę... albo wybrać mniejsze zło i stwierdzić że forum jest inspirowane dowolnym serialem kryminalnym, trafić do forów na podstawie, które są tak dużym miszmaszem, że może akurat jakiś zainteresowany użytkownik przypadkiem się przypałęta.
Problem jest dość ogólny, dotyczy właściwie całego środowiska - od VL po niezależne bazy. Co można z tym zrobić?
Cóż, właściwie rozwiązanie nasunęło się samo jakoś ponad rok temu, kiedy na Edenie bardzo mocno gryzły się dwa fronty. Jedni to byli gracze grający na forach SL, drudzy - na forach fantasy, choć niech was nie zmyli ta nazwa, do tego frontu zaliczały się też silnie zmechanizowane fora science-fiction itd. Podczas tego flejmu fora mangowe i zwierzęce pozostały wyraźnie neutralne. Problem pojawił się z graczami, którzy nie lubią mieć każdego wątku z MG, ale zależy im na fabularnych misjach i lubią ryzykować życiem postaci - dla jednej grupy byli zbyt fantasy, dla drugiej zbyt eselowi, więc stali się wrogami wszystkich. Myślę, że jeżeli szukalibyśmy faktycznie podziału na gatunki, a nie tematykę forów, gracze środka powinni dostać własną kategorię.
Proponuję więc tymczasowy podział forów na gatunki, według stylistyki, przez którą rozumiem wygląd i ogólną organizację forum, i mechaniki. Dawałoby nam to pięć głównych kategorii: manga/anime, zwierzęce, SL, fantasy i fora środka, oprócz tego te wszelkie inne fora, np. strategiczne czy multisesyjne. I tak, mam świadomość że to są chujowe nazwy, zwłaszcza te napisane kursywą. Świetnie się składa, że nie piszę tu objawionego dogmatu, tylko wstęp do - mam nadzieję, że niosącą wiele innowacji - rozmowy.
Moim zdaniem tego typu podział bardzo uporządkowałby nasze bazy forów, ale też sposób mówienia i myślenia o różnych grach. W końcu, wydaje mi się, że wszystkim nam jest o wiele bliżej do forów z nieco inną tematyką, ale prowadzonych w bardzo podobny sposób, z taką samą ingerencją MG, na których możemy pisać bardzo podobne wątki. Ale hej! Może właśnie chrzanię głupoty i to tylko burzenie status quo, dla samego burzenia status quo. Gorąco zapraszam do dyskusji, ale bardzo proszę, żebyśmy wszyscy pamiętali, że wszystkie fora są wyjątkowe i potrzebne w swojej kategorii, nawet jeśli nie lubimy gatunku tego typu.
Jesteśmy na Edenie, wejdźmy więc do bazy forów. Mamy 7 kategorii: na podstawie, second life, historyczne, przyszłość, fantasy, zwierzęce oraz manga i anime. Te dwa ostatnie nawiązują do wyraźnie odrębnej stylistyki, nigdy nie grałam na forach tego typu, ale wydaje mi się że mają też swój unikalny styl rozgrywki, mechanikę. SLe też się dość mocno wyróżniają - wysoki poziom kodów (to zwykle od nich pochodzą nowe trendy z tej dziedziny), stosunkowo mało ingerencji MG, mają też określoną tematykę: codzienne życie mieszkańców jakiegoś miasta czy miasteczka, pozbawione scen rodem z filmów akcji. Chociaż, może nie powinniśmy tego liczyć, skoro przy oficjalnym podziale jest brana pod uwagę tak naprawdę tylko ta ostatnia cecha: to że forum jest stosunkowo realistyczne i dzieje się współcześnie. Ciekawie zaczyna się robić, kiedy weźmiemy fora historyczne, futurystyczne i fantasy. Na dobrą sprawę, te trzy kategorie są wydzielone tylko i wyłącznie na podstawie tematyki: jeśli masz setting przypominający średniowiecze i istnieje u Ciebie magia, trafiasz tutaj, bach, sprawa zamknięta. Natomiast fora na podstawie... cóż, sprawa jest jeszcze prostsza, istniała podobna książka, film lub serial? Sprawa załatwiona, zostałeś poprawnie zaszufladkowany.
Mamy więc w naszej bazie fora posegregowane według stylistyki i mechaniki, bardzo szerokiej tematyki, bardzo wąskiej tematyki, a na koniec tego jak oryginalny jest pomysł. Och, bardzo to wygodne i intuicyjne.
Nie zrozumcie mnie źle, nie obwiniam za ten stan rzeczy administracji Edenu, VL czy nawet nas samych. Po prostu nasze środowisko cały czas się zmienia i ewoluuje, a nasz język został w miejscu, tak samo jak nasze podziały i kategorie. Niestety, nie ważne jak trzymanie się starych podziałów jest wygodne, może nas to doprowadzić do absurdów. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której jedno forum równocześnie idealnie pasuje do 2 (a nawet i 3!) kategorii? Gdzie do jednej kategorii trafiają fora, które właściwie nie mają ze sobą nic wspólnego? Bo naprawdę, konia z rzędem dla tego, kto mi wyjaśni, dlaczego Bloodlines, z dużą ilością mechaniki i ilością rozgrywek z MG, powinno być w tej samej kategorii co o wiele luźniejsze The Original Diaries czy Dragon Ball żywcem wyrwane ze stylistyki mangowej.
Och, ale to nie jest mój ulubiony absurd kategorii forów na podstawie. Zauważyliście, ile z tamtych forów jest inspirowanych różnymi filmami czy książkami? Bardzo, bardzo, bardzo luźno inspirowanych. I to nie jest jakaś zwykła fanaberia, żeby nazywać forum po dziele z który ma się jeden, może dwa punkty wspólne. To jest walka o przetrwanie. Wyobraźcie sobie do jakich kategorii trafiłyby te wszystkie fora, gdyby nagle stały się autorskimi pomysłami? Fantasy, przyszłość? A gdyby działo się współcześnie, tak jak większość forów na podstawie, najpewniej do kategorii SL (znam co najmniej dwa takie przypadki). Problem tkwi w tym, że nikt by ich tam nie szukał. Ludzie zamykaliby stronę zawiedzeni, że na forum jest za mało MG albo wręcz przeciwnie, za dużo MG. Fora, nawet jeśli spokojnie mogłyby stać na własnych nogach, muszą znaleźć jakieś dzieło na którego podstawie (nawet jeśli bardzo niestabilnej) będą, żeby trafić do spisów, reklam i ocen w środowisko podobnych forów i żeby potencjalni gracze przeglądający tamte działy mogli znaleźć ich forum.
Fora z bardzo rozbudowaną mechaniką mają dość podobną, nieokreśloną sytuację, chociaż one, w przeciwieństwie do forów na podstawie, nie muszą dokładać jakichś dodatkowych starań, żeby trafić do odpowiedniej grupy - ot, wystarczy że będą miały setting historyczny, fantasy lub dziejący się w przyszłości. Wystarczy choć chwilę się przyjrzeć, żeby zobaczyć że style, organizacja forum, nazwy tematów... to jest ten sam schemat, tylko fabuła dzieje się w innym świecie.
Co jednak z forami, które miałyby się dziać współcześnie. Na przykład, silnie zmechanizowane forum o policjantach i mafii, z tego co kojarzę ostatnie Old Whiskey tak wyglądało. Rysunkowe avatary, dużo ingerencji MG, częste rzuty... ale to nie jest fantasy. To nie jest przyszłość ani przeszłość. Jeśli admini chcą mieć realną możliwość promowania swojego forum, muszą albo zmienić koncepcję, przesunąć czas akcji a parę dekad w jedną lub drugą stronę... albo wybrać mniejsze zło i stwierdzić że forum jest inspirowane dowolnym serialem kryminalnym, trafić do forów na podstawie, które są tak dużym miszmaszem, że może akurat jakiś zainteresowany użytkownik przypadkiem się przypałęta.
Problem jest dość ogólny, dotyczy właściwie całego środowiska - od VL po niezależne bazy. Co można z tym zrobić?
Cóż, właściwie rozwiązanie nasunęło się samo jakoś ponad rok temu, kiedy na Edenie bardzo mocno gryzły się dwa fronty. Jedni to byli gracze grający na forach SL, drudzy - na forach fantasy, choć niech was nie zmyli ta nazwa, do tego frontu zaliczały się też silnie zmechanizowane fora science-fiction itd. Podczas tego flejmu fora mangowe i zwierzęce pozostały wyraźnie neutralne. Problem pojawił się z graczami, którzy nie lubią mieć każdego wątku z MG, ale zależy im na fabularnych misjach i lubią ryzykować życiem postaci - dla jednej grupy byli zbyt fantasy, dla drugiej zbyt eselowi, więc stali się wrogami wszystkich. Myślę, że jeżeli szukalibyśmy faktycznie podziału na gatunki, a nie tematykę forów, gracze środka powinni dostać własną kategorię.
Proponuję więc tymczasowy podział forów na gatunki, według stylistyki, przez którą rozumiem wygląd i ogólną organizację forum, i mechaniki. Dawałoby nam to pięć głównych kategorii: manga/anime, zwierzęce, SL, fantasy i fora środka, oprócz tego te wszelkie inne fora, np. strategiczne czy multisesyjne. I tak, mam świadomość że to są chujowe nazwy, zwłaszcza te napisane kursywą. Świetnie się składa, że nie piszę tu objawionego dogmatu, tylko wstęp do - mam nadzieję, że niosącą wiele innowacji - rozmowy.
Moim zdaniem tego typu podział bardzo uporządkowałby nasze bazy forów, ale też sposób mówienia i myślenia o różnych grach. W końcu, wydaje mi się, że wszystkim nam jest o wiele bliżej do forów z nieco inną tematyką, ale prowadzonych w bardzo podobny sposób, z taką samą ingerencją MG, na których możemy pisać bardzo podobne wątki. Ale hej! Może właśnie chrzanię głupoty i to tylko burzenie status quo, dla samego burzenia status quo. Gorąco zapraszam do dyskusji, ale bardzo proszę, żebyśmy wszyscy pamiętali, że wszystkie fora są wyjątkowe i potrzebne w swojej kategorii, nawet jeśli nie lubimy gatunku tego typu.