Re: #86 Istotne stanowiska postaci
: 20 sie 2017, 23:54
W moim odczuciu wszystko zależy od tego, jakie mamy forum, jaka jest jego tematyka i mechanika. Są typy gier, w których bez problemu wysokie stanowisko może zająć gracz. Np. w przypadku stad zwierząt nie skupionych na polityce gracz bez problemu może być "alfą", jeśli fabularnie do takiego miejsca sam doszedł: jeśli odejdzie po prostu inna postać zajmuje jego miejsce, czy to z pomocą MG, czy przez grę z poprzednim przywódcą.
Najbardziej ryzykowne są w moim odczuciu role, które mogą wszytko. Tzn. stado psów się nie sypnie bez przywódcy, nowy płynnie wejdzie na miejsce. Przykładowo, mamy jakieś królestwo fantasy. Król to członek jakiegoś wielkiego-super rodu. Nie ma potomków, więc nikt go nie może zastąpić. Jeśli postać zostanie opuszczona mamy niezły chaos fabularny. Jeśli to się zdarzy raz: fajnie. Jeśli pięć razy do roku... tracimy jakąkolwiek logikę. To samo stanie się z prezydentem miasta. Wystarczy też zerknąć na to, co się dzieje na Darkest Night - rody co chwilę nie mają głowy, w sumie co chwilę jest syf, nie ma opcji na ustabilizowaną rozgrywkę i zabawy polityczne (w przypadku DN zrobienie głowy rodu z NPC po prostu nie wchodzi w grę przez sam zamysł). W takich przypadkach rządzić powinien NPC, gracze mogą mieć ewentualnie jakiś mniejszy wpływ, np. być radnymi miasta, choć moim zdaniem to cholernie nudna fucha, gdy w mieście możemy zrobić wszystko
Jeśli chodzi o graczy, którzy nie radzą sobie z władzą, którą mają...
Po 1 - zwykle wiadomo, kto jaki poziom reprezentuje, nim do władzy ewentualnie dojdzie. MG bez problemu może go powstrzymać.
Po 2 - zawsze można z graczem pogadać, a jak nie skutkuje to... MG może wszystko. A przynajmniej powinien.
Zaś admini/MG będący kimś ważnym to często po prostu praktyczne rozwiązanie i tyle. Nie odejdą z forum od tak sobie, będą raczej stabilni, a jednocześnie powinni być w stanie zachować tyle obiektywizmu, ile się da. W końcu odpowiadają za całe forum, a nie tylko za swoje postacie.
Najbardziej ryzykowne są w moim odczuciu role, które mogą wszytko. Tzn. stado psów się nie sypnie bez przywódcy, nowy płynnie wejdzie na miejsce. Przykładowo, mamy jakieś królestwo fantasy. Król to członek jakiegoś wielkiego-super rodu. Nie ma potomków, więc nikt go nie może zastąpić. Jeśli postać zostanie opuszczona mamy niezły chaos fabularny. Jeśli to się zdarzy raz: fajnie. Jeśli pięć razy do roku... tracimy jakąkolwiek logikę. To samo stanie się z prezydentem miasta. Wystarczy też zerknąć na to, co się dzieje na Darkest Night - rody co chwilę nie mają głowy, w sumie co chwilę jest syf, nie ma opcji na ustabilizowaną rozgrywkę i zabawy polityczne (w przypadku DN zrobienie głowy rodu z NPC po prostu nie wchodzi w grę przez sam zamysł). W takich przypadkach rządzić powinien NPC, gracze mogą mieć ewentualnie jakiś mniejszy wpływ, np. być radnymi miasta, choć moim zdaniem to cholernie nudna fucha, gdy w mieście możemy zrobić wszystko
Jeśli chodzi o graczy, którzy nie radzą sobie z władzą, którą mają...
Po 1 - zwykle wiadomo, kto jaki poziom reprezentuje, nim do władzy ewentualnie dojdzie. MG bez problemu może go powstrzymać.
Po 2 - zawsze można z graczem pogadać, a jak nie skutkuje to... MG może wszystko. A przynajmniej powinien.
Zaś admini/MG będący kimś ważnym to często po prostu praktyczne rozwiązanie i tyle. Nie odejdą z forum od tak sobie, będą raczej stabilni, a jednocześnie powinni być w stanie zachować tyle obiektywizmu, ile się da. W końcu odpowiadają za całe forum, a nie tylko za swoje postacie.