#49 Zakaz śmieszkowania

Miejsce na tematy w których od ponad roku nikt się nie udzielał.
ODPOWIEDZ ]

#24828 12 sty 2017, 16:03

Ja po prostu uważam, że bekowe wygibasy nie zawsze pasują. Co, drama, jakiś wypadek samochodowy, gracze poszkodowani, a jeden z nich wyciąga miecz samurajski i uwalnia się z wraku...?

Awatar użytkownika
O mnie
jestem szamanem
Podziękował(a): 1 raz

#24829 12 sty 2017, 16:11

sherlock pisze:Ja po prostu uważam, że bekowe wygibasy nie zawsze pasują. Co, drama, jakiś wypadek samochodowy, gracze poszkodowani, a jeden z nich wyciąga miecz samurajski i uwalnia się z wraku...?
HAHAHAHAHA O TAK XD #czytałby

#24830 12 sty 2017, 16:17

A ja po prostu uważam, że jeśli ktoś za jedyną barwę postaci i jedyny sposób na bycie jakoś oryginalnym i "innym niż normalnym", uważa sięgnięcie poza granice absurdu to... robi to źle.

Też lubię humor i lubię się pobawić. Pamiętam nawet mój projekt na niewinną, nieśmiałą dziewczynę, która losowo, co kilka-kilkanaście postów zamieniała się w pluszowego penisa i nad tym nie panowała.
Zrobiłam kiedyś postać z własną wersją Syndromu Obcej Ręki.
Zrobiłam wampira-wegetariankę, która czasem zamieniała się w krwiożerczego potwora i o tym nie pamiętała.
Zrobiłam wiele innych postaci, które prowokowały wiele śmiesznych sytuacji, albo same w sobie były w jakiś sposób śmieszne. Zarówno na forach fantasy, jak i na SLach.

Ale przykłady podane przez Mamę, o ludziach przepływających wpław przez ocean mnie po prostu nie bawią, bo chyba wolę po prostu bardziej... kreatywny humor. Bo według mnie obok kreatywności to nawet nie stało. Łatwo złamać wszelkie zasady i odrzeć coś z realizmu - trudniej robić coś poruszając się w określonych z góry ramach i nie naginając ich. I chyba wolę to drugie. Wszystkie wyżej wymienione przykłady, które kiedyś zrealizowałam, miały miejsce na forach, gdzie po prostu pasowało to w jakiś sposób do realiów.
Bo przepływanie wpław oceanu, w świecie, gdzie nie ma żadnego czynnika, który uczyniłby to możliwym, po prostu mnie nie bawi. Sory. Jeśli to oznacza, że mam kija w dupie, to chyba wolę go mieć.
Ja i mój kij w dupie natomiast nie przychodzimy i nie robimy wielkiej sprawy z tego, że gdzieś się takie przypadki dopuszcza - decyzja adminów. Tak jak i na wszystkich innych forach też decyzją adminów jest to, że jednak takich przypadków nie dopuszczają.

Rzecz w tym, że rada "to załóż forum, na którym to będzie dopuszczane", która tutaj padła wcale nie jest głupia. Skoro jest was, idąc za tytułem tematu, śmieszkujących, aż tyle, że uważacie, że możecie oczekiwać, ze wszyscy inni się do was dostosują, to to nie będzie forum dla jednej postaci, tylko dla wielu. I będzie to wielki hit.

Awatar użytkownika
O mnie
a dajcie spokój, kto to widział takie ograniczenia na edenie
Podziękował(a): 9 razy | Pomógł(a) : 72 razy

 nata#9784
 9712089

#24831 12 sty 2017, 16:37

Podpisuję się pod obydwoma postami fenoloftaleiny. :x

#24833 12 sty 2017, 18:12

Rzecz w tym, że rada "to załóż forum, na którym to będzie dopuszczane", która tutaj padła wcale nie jest głupia. Skoro jest was, idąc za tytułem tematu, śmieszkujących, aż tyle, że uważacie, że możecie oczekiwać, ze wszyscy inni się do was dostosują, to to nie będzie forum dla jednej postaci, tylko dla wielu. I będzie to wielki hit.
Tak, bo ja to pisałam serio. Fajnie by było mieć forum, na którym można pośmieszkować. :)

#28193 14 cze 2017, 11:21

Wszystko zależy od nastawienia, pomyślunku i... długości kija w tyłku administracji/mistrzów gry.
Na jednej z gier z silnikiem stworzyłam ekscentrycznego elfa z... brodą. Znalazłam lukę, która mi na to pozwoliła, ponieważ zaakceptowano eliksir na porost włosów, działający nawet w miejscach, gdzie nie ma cebulek. Byłam nazywana trollem, wytoczono mi wielką batalię, że moja postać jest niezgodna z projektem rasy, itp. W projekcie rasy nie było nic napisane, że elf nie może chcieć upodobnić się do człowieka, nie było nawet krztyny o pogardzie dla innych ras, dlatego miałam pełne prawo do założenia postaci - elfa, który byłby zafascynowany ludzką kulturą. Admin był tym znudzony, pokazał palcem swoim mistrzom gry, że zaakceptowali taką a nie inną miksturę i muszą dać mi spokój. :roll:
Co jakiś czas przychodził jednak nowy mg i zaczynało się "polowanie" od początku - jak pozbyć mojej postaci brody, nawet zastanawiali się, jak po cichaczu usunąć miksturę :lol: . Ja dalej grałam swoje.
Na pewno gdybym nie miała samozaparcia i nie podobałaby mi się mocno ta postać, dawno rzuciłabym grę i pozwoliła wygrać kijom w tyłku. Znalazłam jednak dużo osób, które chciały ze mną grać, bo miałam "męskiego" elfa. Dla nich znosiłam różne humory nowych mg i obozu "tru" elfów, którzy hurr durrowali na mnie.
Może niektóre pomysły wydają się nam być na początku niepasujące do naszego świata, ale jeśli przynosi to zabawę innym i wykorzystują furtki, które są jak najbardziej poprawne - to po co komuś robić pod górkę?

Awatar użytkownika
O mnie
Opiekun Crystal Empire
Moje RPGi
Crystal Empire
Bywam, gdy mam czas
Pomógł(a) : 1 raz

 #0054 Bajarz

#28196 14 cze 2017, 11:55

Asami, ja właśnie nie rozumiem trzymania się restric realiów, bo zawsze znajdzie się jakieś obejście, a skoro Gracz ma pomysł i to ciekawy, taki jak ty wspomniałaś o swoim to w czym problem? A skoro MG szukali sposobu, by ci zrobić na złość to byli durniami, a nie dobrymi MG.

Chociaż, jak było wspomniane to trzeba znać umiar w śmieszkowaniu. Wszystko jest do wytrzymania, ale jak ktoś robi to cały czas to może zniechęcić innych.
Takiego przykładu nie sposób daleko szukać. Gram na jednym forum Marvelowskim, gdzie Gracz gra postacią kanoniczną, dość w sumie specyficzną, z tego co trochę o niej poczytałam. Rzeczywiście można tą postacią pośmieszkować, ale w momencie gdy Gracz robi z niej totalnego debila to już przestaje bawić.

Nie rozumiem, co kieruje ludźmi, że nie potrafią się ogarnąć w pewnych momentach...i nie wiem, czy bym chciała wiedzieć w sumie...

#28416 19 cze 2017, 15:37

Powiem tak: Lubię śmieszne postaci. Lubię jak postać jest zabawna, czasem zachowuje się jak idiota, reaguje slapstickowo itd. Uwielbiam komedie i żarty, sama często łapię za humor.
Jednak... gdy sprawdzam KP, chcę SENSU.
Jeśli postać ma się zmieniać w pluszowego penisa - napisz co to wywołuje i ok.
Wampir wegetarianin - przecież to ma rozum i prawo wybierać co będzie robić.
Elf z brodą... akurat ten pomysł jest naprawdę fajny. Grałabym z kimś, z taką postacią (w ogóle, czemu do cholery elfy nie mają bród? Co im przeszkadza zapuścić?).
Niemniej, nie zgodzę się na jakiś skrajny absurd. Gdy ktoś mówi, że pogryzła go gumowa kaczka albo zostało mu to przekazane przez Lożę Idiotów. Lubię komedię, ale komedię sensu. Naprawdę, da się zrobić postać bez robienia z innych ludzi debili.
Bo taka osoba lubiąca ten rodzaj Beki... spotkałam się z gromadą trolli. To NIE JEST przyjemne, jak ma się wrażenie, że każdy chce zrobić z ciebie debila.