Shitstorm - kontynuacja artykułu
: 11 gru 2016, 16:07
[Nie wiem czy to dobry dział, ale jeśli nie, to uprzejmie proszę o przeniesienie!]
Cześć,
chciałabym, po zakończeniu edycji wywiadów na Drzewie Światów napisać kontynuację artykułu ukazanego na Vision Lighthouse - Shitstorm. Nie chcę się jednak ograniczać do swoich własnych doświadczeń i poglądów, gdyż artykuł będzie wówczas niekompletny. W związku z tym mam do Was dwa pytania:
1. Co jest przyczyną tzw. "gównoburz"? I skłaniam się tu bardziej do źródeł wynikających z błędnej komunikacji, błędnej interpretacji czegoś, przeświadczenia, że jest tak, a nie inaczej z czego wychodzą nieporozumienia. Zależy mi przede wszystkim na argumentach racjonalnych, a nie takich, które wynikają z "ja wiem lepiej, bo tak". Mam nadzieję, że rozumiecie co mam na myśli.
2. Jak niwelować kolejne tzw. "gówoburze"? Innymi słowy co zrobić, aby takich sytuacji na grze pojawiało się mniej. Czy to zależy od twardej ręki administracji? A jeśli tak, to jak to robić, aby nie przesadzić w jedną czy drugą stronę? Czy powinno się coś zmienić w świadomości graczy? Etecera, etecera.
Pozdrawiam serdecznie i liczę na ciekawą dyskusję,
Joanne.
Cześć,
chciałabym, po zakończeniu edycji wywiadów na Drzewie Światów napisać kontynuację artykułu ukazanego na Vision Lighthouse - Shitstorm. Nie chcę się jednak ograniczać do swoich własnych doświadczeń i poglądów, gdyż artykuł będzie wówczas niekompletny. W związku z tym mam do Was dwa pytania:
1. Co jest przyczyną tzw. "gównoburz"? I skłaniam się tu bardziej do źródeł wynikających z błędnej komunikacji, błędnej interpretacji czegoś, przeświadczenia, że jest tak, a nie inaczej z czego wychodzą nieporozumienia. Zależy mi przede wszystkim na argumentach racjonalnych, a nie takich, które wynikają z "ja wiem lepiej, bo tak". Mam nadzieję, że rozumiecie co mam na myśli.
2. Jak niwelować kolejne tzw. "gówoburze"? Innymi słowy co zrobić, aby takich sytuacji na grze pojawiało się mniej. Czy to zależy od twardej ręki administracji? A jeśli tak, to jak to robić, aby nie przesadzić w jedną czy drugą stronę? Czy powinno się coś zmienić w świadomości graczy? Etecera, etecera.
Pozdrawiam serdecznie i liczę na ciekawą dyskusję,
Joanne.