#13 "Kto pierwszy, ten lepszy" - rezerwacje

Miejsce na tematy w których od ponad roku nikt się nie udzielał.
ODPOWIEDZ ]

#10033 24 lip 2015, 22:34

jolka pisze:
maleficent pisze:edit. Swoją drogą, jak dla mnie wiele tych nieznanych wizerunków wygląda identycznie i rozróżniam je jedynie po kolorze włosów. Może to kwestia tego, że nie ma opcji, żeby bardziej poznać wygląd, którym się gra - ostatecznie oglądając pięć zdjęć, niewiele się z tego wywnioskuje. Dodatkowo, czasami mam wrażenie, że równie dobrze mogłabym wziąć na wygląd kogoś z moich znajomych i wyszłoby na to samo. Więc nie - nie jestem w stanie grać takimi wizerunkami, ale nie uważam też, że postaci z tymi znanymi są lepsze, czy na odwrót.
O to to. Wolę już chyba Dornana obok Somerhaldera, Dobrev i Tonkin, niż 5 rudych dziewczyn, których nie znam, a ich twarze są dla mnie takie same.

Nie umiałabym zagrać kimś, kogo widziałam na trzech zdjęciach i stwierdziłam, że jest fajny. Nie no, pewnie bym potrafiła, w końcu fora są od tego, żeby próbować, testować, ale chyba mi się nie chce. Mam w głowie zarys postaci, wiem, czego sama po niej oczekuję i nie chce mi się myśleć w jaki sposób ta śliczna modelka X z fajnego zdjęcia uśmiecha się, kiedy widzi małego pieska, a jak wygląda jej szyderczy uśmiech. Wolę znane mi (albo inaczej - oswojone mi) wizerunki, przyuważone gdzieś w filmie/serialu. Mogę przewidzieć ich mimikę, gesty, przez co jest mi łatwiej pisać, tutaj w całości zgadzam się z maleficent, ale duża ilość grafiki jest dla mnie rzeczą drugorzędną. Mogę mieć jeden avek przez cały czas grania na forum. Totalnie mi to nie przeszkadza. :viva:
No z tym się nie zgodzę, bo to herezja bardzo. Akurat na lookbooku lub maxmodels można znaleźć naprawdę dużo charakterystycznych osób, które na pewno nie wyglądają identycznie pomimo pięciu zdjęć. Po prostu trzeba chcieć i poświęcić temu chwilę.
Gesty i mimikę powinno opisywać się w postach. <:

#10034 24 lip 2015, 22:43

Insane pisze:Gesty i mimikę powinno opisywać się w postach. <:
&#8593; O to to c:

#10036 24 lip 2015, 22:54

Jeszcze trochę to zamiast opisywać coś w postach będziemy wklejać gify. Bo szybciej, wygodniej i łatwiej, a dzięki temu będzie można popatrzeć na wybraną buźkę, tak charakterystyczną i niespotykaną nigdzie indziej.

#10039 24 lip 2015, 23:16

Apple, nawet nic mi o tym nie mów, bo przywołujesz wspomnienia. Zdarzyło mi się pisać z osobą, która do posta wklejała gify. Nie robiła tego za każdym razem, ale na bardzo krótką fabułę przypadły ze 3 gify. Podczas tej rozgrywki byłam akurat u znajomej, którą zresztą poznałam na forum, i razem płakałyśmy ze śmiechu.

Awatar użytkownika
Moje RPGi
Lorne Bay

#10050 25 lip 2015, 11:54

Insane pisze:Gesty i mimikę powinno opisywać się w postach. <:
Nigdzie nie napisałam, że tego nie robię. Cały czas pisałam o tym, że łatwiej jest mi prowadzić postać, którą sama jestem w stanie sobie wyobrazić, bo widziałam gdzieś dany wizerunek. Pewnie, mogę posiedzieć dzień lub dwa na tych stronach, ale zwyczajnie nie mam na to czasu i nie mam też takiej potrzeby. Kiedy zobaczę na jakimś forum fajną, charakterystyczną twarz, której nie znałam, powiem sobie w myślach "o, fajny wizerunek, ciekawe kto to", ale sama gram tymi sprawdzonymi. Mam w głowie zamysł takiej i takiej postaci, wiem, kogo chcę prowadzić, jak mniej więcej ta postać wygląda w mojej głowie (opisywanie wyglądu jest super, przecież da się to ugryźć na milion sposobów), więc w rezerwacjach odrzucam anonimowy wizerunek i automatycznie dobieram taki, który mi osobiście jest bardziej opatrzony i nie interesuje mnie to, czy "wyciągnęłam" go z jakiejś wielkiej produkcji, serialu, który tylko ja oglądam czy reklamy papieru toaletowego. Koniec. Inna sprawa, że ktoś, kto jest znany dla użytkownika A, nie musi być znany użytkownikowi B. Wspominaliście np. Dashę Sidorchuk. Nie mam pojęcia kto to, nie rozpoznałabym jej na żadnym zdjęciu. Vlogerów też nie znam. Większość znanych wyglądów z edenowego tumblra to też dla mnie abstrakcja. To chyba źle, bo jeszcze wykorzystam sobie kogoś, kto dla mnie jest obcy, będę się cieszyła, że moja postać jest niepowtarzalna, a i tak dowiem się, że gram elitką. <alko>
To chyba dobrze, że jedni rezerwują mniej znane wyglądy, a inni co bardziej znane. Jest chyba przez to mniej walk o wizerunki (a przynajmniej powinno tak być w teorii) i wszyscy są szczęśliwi: X, bo ma fajny wizerunek z lookbooka, Y, bo może złapać sobie Dobrev. A przynajmniej tak własnie powinno być. <aaaa>

Awatar użytkownika

#10175 26 lip 2015, 17:05

Pamiętam czasy jak wygląd to były przypadkowe panie z deviantarta i nie było tego bicie sie o wyglądy.

Ja mam ulubione wyglądy i zawsze staram się nimi grać, może dlatego, że nigdy nie odchodzę z for, zawsze mi je zamykają, więc po prostu przenoszę postać na inne forum i jestem przyzwyczajona, że ta postać ma taki, a nie inny wygląd. Jeżeli jest zajęta to po prostu wybieram podobną aktorkę, a nie szukam byle jakiego forum żeby mieć upragniony wizerunek, chociaż kilka lat temu miałam sentyment do pewnych wyglądów i nie potrafiłam od nich odejść.
Nie lubię wyglądów blogerek tudzież innych "sław" o których nie mam pojęcia, że w ogóle istnieją, zawsze stawiam na bardziej sławną buźkę. Właściwie jeżeli wpisze swoje imię i nazwisko moję zdjęcia również wyskakują, więc na dobrą sprawę mogłabym samą siebie wziąć na wygląd.
Nienawidzę walk o wyglądy, a już dwa razy spotkałam się z walką o pannę Amber Heard, co po prostu jest śmieszne i żałosne.

Wśród najbardziej pożądanych wyglądów jest na pewno panna Heard, Dobrev, Tonkin (wszyscy mówią, że jej nienawidzą, a jeżeli tylko wygasa rezerwacja, to zaraz ją ktoś bierze)

Kiedyś wszyscy bili sie o Blair i Serene z plotkary, dzisiaj są to inne wizerunki, dużo ludzi stawia na mniej znane twarze, mysle, że z czasem wszystko się zmienia jak i moda na dane wizerunki.

#10181 26 lip 2015, 18:27

Zawsze bój o wizerunki mnie nieco śmieszył ale że tak powiem - temat rzeka wobec którego jestem neutralna, chociaż te dramy i rzucanie screenshotami po otwarciu forum zawsze mnie bawią. <3

Jedni lubią grać jakimiś zupełnie randomowymi wizerunkam z lookbooka czy też z YT i dobrze się z tym czują a ktoś inny woli topowe modelki, aktorów z najnowszych filmów i mają problem, gdy nie uda im się klepnąć danej twarzy. Ja osobiście chyba jestem gdzieś pomiędzy... Gram takimi twarzami gdzie jeszcze nigdy się nie spotkałam ze zdublowaniem i są problemy z grafiką (chociażby Krupa czy Teni Panosian) a czasami konieczne chcę mieć Candice albo Rosie które raczej należą do tych chodliwych twarzy i mają tysiące gifów. Zazwyczaj gdy mam pomysł na daną postać widzę, kto by mi na nią pasował i czasami ciężko mi jest znaleźć jakąś alternatywę dla danej postaci. Zawsze mnie śmieszy pisanie ,,skoro ktoś Ci zajął wizerunek i kasujesz postać to grasz dla pisania czy dla twarzy?" bo najwidoczniej taka osoba nigdy nie znalazła się w takiej sytuacji, gdy NIKT nie jest w stanie zastąpić wymarzony wygląd jej postaci, który gdzieś tam sobie wymarzyła w głowie i tak już pozostanie po wieki wieków :lol: Czasami to właśnie jakiś wizerunek daje mi pomysł na postać, w takim przypadku zazwyczaj nie ma się opcji wizerunku B, C i D.
Ostatnimi czasy ze względu na żywotność i chwiejność SLów raczej przenoszę lekko zmodyfikowane pod kątem forum postacie wraz z dopasowanymi pod nie wizerunkami z jednego forum na drugie, więc jakoś nie uczestniczę w boju o wygląd jeśli to jest ktoś mniej znany. Z drugiej strony niektóre moje wizerunki stały się poniekąd moją wizytówką więc... Niektórzy mnie tak rozpoznają a ja nie biorę udziału w wyścigu o rezerwacje, wilk syty i owca cała.

#10191 26 lip 2015, 21:22

Powiem tak - na samym początku swojej pbfowej (jeśli można ją tak nawet nazwać) kariery bawiłam się w randomów, googlowałam "czarnowłosa dziewczyna z piegami" i zadowalałam się pierwszymi trzema wynikami. Potem sięgałam po kilka ulubionych, dość znanych wizerunków, chociaż nigdy nie miałam problemu z rezerwacjami; może dlatego, że grałam na forach, na których nie było na to parcia, a może dlatego, że wybierane przeze mnie wizerunki zawsze były nietypowe; miały niecodzienny typ urody, który nie wszystkim się podobał albo wręcz przeciwnie - nie podobał się nikomu, bo taki miałam zamiar.
A teraz? Błądzę pomiędzy tysiącami twarzy nieznanych modeli na stronach ich agencji, bo właśnie to sprawia mi przyjemność; ostatnio spędziłam parę dni na wyszukiwaniu młodo wyglądającej, nieładnej modelki o krótkich, czarnych włosach i ciekawych, pseudoartystycznych zdjęciach, bo taki miałam kaprys. I mam już nawet plan, na jakim forum użyję jej twarzy i mogę w spokoju snuć plany - wszystko to bez obawy, że ktoś sprzątnie mi ją sprzed nosa. Raz grałam nawet (pamiętni zagubieni <3) randomową dziewczynką z deviantarta, która miała dwa zdjęcia, ale właśnie tyle było mi potrzebne: do karty i na awatar. Przeszukałam wtedy pół internetów, ale żadna z innych twarzy nie wpisywała się w moją pogmatwaną wizję.
Tak właściwie to mam opory przed graniem znanymi wizerunkami - często nie potrafię oddzielić postaci od np. znanej roli tego aktora; przykładowo, daniel radcliffe na zawsze pozostanie dla mnie harrym potterem. Bywa też tak, że gram na forum A, na którym występuje postać z wizerunkiem X, z którą z czasem związuję się emocjonalnie. Potem wybieram się na forum B, gdzie postać z wizerunkiem X jest wyjątkowo nieciekawa, sposób prowadzenia jej i styl pisania autora pozostawia wiele do życzenia i... moje serce krwawi, bo o postaci z forum B mogę myśleć tylko przez pryzmat tej z forum A. Takie skrzywienie.

A co do pojawiających się wszędzie wizerunków: Nina Dobrev, członkowie One Direction (szczególnie, jak przeglądam fora o młodzieży licealnej), Dianna Agron, Megan Fox i pewnie jeszcze wiele innych sław, o których na daną chwilę zapomniałam. O, swojego czasu po prostu wszędzie była Ariana Grande!

#10192 26 lip 2015, 21:29

Dlaczego nie potrafię grać znanymi twarzami? Frightening idealnie odpowiedziała na to pytanie!
Tak właściwie to mam opory przed graniem znanymi wizerunkami - często nie potrafię oddzielić postaci od np. znanej roli tego aktora; przykładowo, daniel radcliffe na zawsze pozostanie dla mnie harrym potterem. Bywa też tak, że gram na forum A, na którym występuje postać z wizerunkiem X, z którą z czasem związuję się emocjonalnie. Potem wybieram się na forum B, gdzie postać z wizerunkiem X jest wyjątkowo nieciekawa, sposób prowadzenia jej i styl pisania autora pozostawia wiele do życzenia i... moje serce krwawi, bo o postaci z forum B mogę myśleć tylko przez pryzmat tej z forum A. Takie skrzywienie.
Dlatego kiedyś przekopywałam deviantArty i korzystałam z wizerunków modelek jakiś domorosłych fotografów. Teraz działam podobnie jak Fright:

A teraz? Błądzę pomiędzy tysiącami twarzy nieznanych modeli na stronach ich agencji, bo właśnie to sprawia mi przyjemność; ostatnio spędziłam parę dni na wyszukiwaniu młodo wyglądającej, nieładnej modelki o krótkich, czarnych włosach i ciekawych, pseudoartystycznych zdjęciach, bo taki miałam kaprys. I mam już nawet plan, na jakim forum użyję jej twarzy i mogę w spokoju snuć plany - wszystko to bez obawy, że ktoś sprzątnie mi ją sprzed nosa.
Najgorzej jednak, gdy zakocham się w jakimś wyglądzie tak totalnie, że zaczynam używać go coraz częściej, a co za tym idzie - wiele innych osób zaczyna owy wygląd rozpoznawać i również korzystać. Często sięgam również po wizerunki, które kiedyś były popularne, moje top2 to Mathias Lauridsen i Freja Beha - grałam nimi kiedyś i gram nimi do dzisiaj, jeśli pasują mi do postaci.

Co do samych rezerwacji. Wolałabym, aby wynosiła ona 7 dni. Z możliwością jednokrotnego przedłużenia. Może to hipokryzja z mojej strony, bo często zdarza mi się podbijać rezerwacje, ale chyba jasne, proste zasady pomogłoby mi trzymać się w ryzach i dotrzymywać terminów.

Awatar użytkownika
Moje RPGi
Sakura no Hana

#10622 03 sie 2015, 11:13

Ja osobiście mam zasadę, że nie gram tym samym wyglądem na dwóch forach jednocześnie, bo na tym drugim nie będę potrafiła grać postacią, bo będę utożsamiać sobie ją z tego pierwszego forum. Więc nie rozumiem ludzi, którzy na 6 forach grają Niną Dobrev, Barbarą Palvin czy Megan Fox. Zazwyczaj gram wyglądami, które nie są znane 90% ludzi, ale mi owszem (no bo kto kojarzy Son Ye Jin, Kim Min Hie, Annę Murphin, Nicole Ansperger?). Lubię też szperać po stronach agencji modelingu, youtubie, szukając jakiś mało znanych piosenkarek. Zdarzało mi się grać też vlogerkami. W wyborze wyglądu pomogła mi parę razy galeria wizerunków alternatywnych Edenu.
Moją top 3 znanych twarzy jest wymieniona wyżej trójka pań.
Jak dla mnie rezerwacja powinna być na 48h z możliwością przedłużenia o tydzień. Nie akceptuję jednak rezerwacji dla koleżanki, podbijania, a do samych ppodwójnych rezerwacji podchodzę raczej sceptycznie.

Awatar użytkownika
O mnie
Zapalony RPGowiec z prawie 15 letnim stażem w temacie, akolitka Zakonu Czarnego Mnicha i wychowawczyni na obozach rpgowych.
Moje RPGi
Story of Magic!
Podziękował(a): 21 razy | Pomógł(a) : 6 razy
 kira_96

#16822 31 sty 2016, 14:41

Osobiście nie odnotowałam problemu z prowadzeniem na dwóch różnych forach postaci z tym samym wizerunkiem, ale diametralnie się od siebie różniących charakterem i historią, ale to może ja jestem dziwna.
W każdym razie zauważyłam tą całą dziwną nagonkę na wizerunki Dobrev, Tonkin, i parę innych też by się dało wymienić. Kiedyś próbowałam nimi grać, ale mi nie wyszło. Tworzyłam inną postać albo odchodziłam z forum. I tak się to kończyło. Na ogół potem wybierałam własny wygląd, godzinami wybierając avatar, itp. Teraz pewnie wiele osób zauważyło, że masowo zamawiam avatary. I, że zazwyczaj są to Koreanki oraz ewentualnie jakieś mniej znane wyglądy.
W całej mojej pbfowej karierze tylko raz byłam zirytowana, że ktoś "podebrał" mi wizerunek. Trochę moja wina, bo za długo zwlekałam z rejestracją na forum. :P Fakt, że nie zajęło mi dużo czasu znalezienie drugiej twarzyczki. W końcu Azjatek jest tak wiele.
yati pisze: Zazwyczaj gram wyglądami, które nie są znane 90% ludzi, ale mi owszem (no bo kto kojarzy Son Ye Jin, Kim Min Hie, Annę Murphin, Nicole Ansperger?). Lubię też szperać po stronach agencji modelingu, youtubie, szukając jakiś mało znanych piosenkarek. Zdarzało mi się grać też vlogerkami. W wyborze wyglądu pomogła mi parę razy galeria wizerunków alternatywnych Edenu.
Tych dwóch pierwszych pań akurat nie kojarzę, bo pewnie dram/filmów z nimi nie oglądałam, a nawet jeśli to nie pamiętam. xD Za to Annę Murphy kojarzę bardzo dobrze, w końcu tyle godzin Eluveitie się słuchało, a nawet na żywo na koncercie się w nią wgapiało. xD Po agencjach modelek fakt nie szperam, ale bardzo często przeglądam listy trainee w wytwórniach Koreańskich i tak dalej.
Co do rezerwacji to preferuję te "długie" terminy, w stylu 7 dni, chociaż się zdarza, że weny mam na tyle dużo, że te 48 h nie odstrasza, ale przecież klepnięcie można też wydłużyć za porozumieniem z administracją. :D